CAVIARNIA

Ale śliczna wspaniałego domku Ci życzę pięknotko

Szacun dla Pana Mariusza!!! A dla ex-właścicieli....

Świnka czuje się dobrze, nie zdradza obrazów choroby, jutro jedzie do Domu Tymczasowego

No to cudnie, ciekawe czy go opuści

Ja bym jej nie oddała i dlatego nie prowadzę DT

ja bym takiego właściciela też tak w klatce postawiła na deszczu... śliczna gładkowłosa

Witam,
Wiem, że świnka nie jest jeszcze przeznaczona do adopcji, ale jak zobaczyłam, to zakochałam się w tej mordce i nie mogłam się powstrzymać, nie mogę być obojętna dla tej miłości (jednostronnej niestety ). Od jakiegoś czasu przeglądam waszą stronkę w poszukiwaniu nowych członków rodziny (docelowo oczywiście muszą być co najmniej dwa prosiaki), jednak dopiero widok tej mordki sprawił, że zarejestrowałam się jako użytkownik(miłość od pierwszego wejrzenia).
Jeśli tylko prosię będzie przeznaczone do adopcji, to bardzo chętnie przyjmiemy ją do rodziny. Co ciekawe, moja pierwsza świnka morska - Lukrecja - pochodziła ze sklepu zoologicznego, który znajdował się w bloku mieszkalnym na tyłach bazarku przy Czerniakowskiej (nie wiem czy ten sklep jeszcze istnieje, bo było to X lat temu i nie mieszkam już na Mokotowie).
Bardzo proszę o informację czy rozważa Pani oddanie tego cuda w inne ręce, jeśli tak, to bardzo proszę o kontakt . Jeśli nie - wcale się nie dziwię. Ja bym nie oddała .
W każdym przypadku proszę o wiadomość: a.rutecka@o2.pl (jak nie dostanę info, to będę na nią czekała for ever )

Dla wyjaśnienia - szczegóły poda pewno Dom Tymczasowy Gagi - ogólnie: kwarantanna to zwykle dwutygodniowy okres, w którym okazuje się, czy zwierzę jest zdrowe i czy nie ma np. pasożytów, no i poznajemy choć trochę usposobienie podopiecznego.
W tym dziale wszystkie świnki są przeznaczone do adopcji.
Każdy kandydat na nowego opiekuna musi przejść formalności opisane tutaj: http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83
Jak widzisz więc - sama miłość nie wystarczy
Powodzenia

Witam,
Wiem, wiem. Post lekko zbyt bardzo emocjonalny i mało dojrzały.
Nie dziwię się reakcji "sama miłość nie wystarczy" . Oczywiście zdaję sobię sprawę, że potencjalni przyszli właściciele muszą spełnić pewne wymagania.
Pozdrawiam.