CAVIARNIA

Do człowieka już powoli jest przekonany, ale innych świnek się panicznie boi nadal :/

Dużo przeszedł

Wiem... Ale jak tak dalej pójdzie to będzie musiał sam być ;/

damianz65 pisze:Wiem... Ale jak tak dalej pójdzie to będzie musiał sam być ;/

E tam, trzeba mu jakiegoś malca przyprowadzić, malec nie przeraża

Na dzień dzisiejszy to wygląda tak źe jak tylko wybiega na pokój to zaczyna szczyrkać zębami i tak cały czas... a nie daj boże nie swojego boba jak znajdzie...

A do dziewczyn też taki agresywny? Bo może przysposobić go trzeba do małżeństwa?

Nie posiadam dziewczyn jego gatunku więc nie sprawdzę On właśnie nie jest agresywny, on się poprostu boi i ucieka nie zważając na nic. Potrafi wyskakiwać na ponad pół metra i po ścianach biegać byle by uciec. Najlepsze jest to że ucieka do człowieka. Nawet prze poznawaniu mojego Ramzesa co jest totalnie łagodny.

Dzisiaj Zbyszek zapoznawał się z nowym kolegą... i wygląda na to że będzie miał nowy dom!

damianz65 pisze:Dzisiaj Zbyszek zapoznawał się z nowym kolegą... i wygląda na to że będzie miał nowy dom!

nowy gatunek: "2 ciepłe kluchy" do zobaczenia w następny weekend
Zbysiu coraz bardziej przekonuje się do ludzi i do innych świnek, spotkanie z Kubą przeszło pomyślnie (kuba nie szczyrkał zębami, przez co od samego początku Zbyszek nie czuł się zagrożony, a to zaowocowało wspólnym posiłkiem po 4h spotkania )
Dzięki Damianowi, który poświęcił dużo czasu na oswojenie świnki, Zbyszek może żyć z inną świnką.