Mowa o mamie Feli i Adzie, bo Iga i Idą już mają swoją własną klateczkekatiusha pisze:Jeszcze gościnnie u mnie posiedzą do niedzieli

Natomiast chłopcy...cóż, po weekendzie zdzwonimy się z potencjalnym ds i zobaczymy, czy będzie rezerwacja


Moderator: silje
Mowa o mamie Feli i Adzie, bo Iga i Idą już mają swoją własną klateczkekatiusha pisze:Jeszcze gościnnie u mnie posiedzą do niedzieli
Nie moge się doczekać zdjęćemilkaczarne pisze:Cześć! Iga i Ida (a raczej Artu i Ditu) są już w domku i czują się... niewidzialne.
Cały czas siedzą w kącie klatki i wchodzą jedna na drugą, a jak nikt nie patrzy zaczynają walczyć i się przepychać, co ma swoje dobre strony, bo dzięki temu buszują po całej klatce i odkrywają - np. miskę z jedzeniem. Natomiast gdy tylko ktoś podchodzi do klatki chowają się w rogu pod hamakiem (najlepiej tyłem do człowieka) i udają że nie istnieją, albo obserwują klatkę.
Mamy jednak nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
Jak tylko będziemy mieć dostęp do Internetu otworzymy nasz wątek i wstawimy parę zdjęć