..zanim zdjęcia (proszę uzbroić się w cierpliwość

) to:
wczoraj chłopaki byli ważeni i..
Szogun 748g
Futrzak 708g
Sierściuch 692g
hehe Kudłacz 1229g
"maluchy" mega rosną, gonią Kudłacza, który również przybrał na wadze - jak wszyscy to wszyscy - choć od pojawienia się maluchów nabrał kondychy i lata cały czas z nimi....aleee....tak to jest jak się wyjada wszystko co inni zostawią
Sierściuch najmniejszy ale ustawia wszystkich - najbardziej cierpi kufer Szoguna bo nie raz go dziabnie - ogólnie uważa, że Kudłacz należy tylko do niego, jest mega o niego zazdrosny i tylko on może z nim się ganiać, burkać itd. wszystkich innych goni od Kudłacza.Co prawda Kudłacz ostatnio pokazał mu gdzie jego miejsce i że to on tu rządzi - siedział biedak z godzinę albo i dwie na domku i trzymał się z dala, później oczywiście z powrotem przykleił się do Kudłacza
Futrzak coraz rzadziej bawi się we fryzjera i nie wżera już tak sierści pozostały - co nie oznacza, że nie próbuje innych rzeczy, no bo przecież wszystko na około jest tak dobre, że trzeba spróbować
Szogun bardzo spokojny - jak widzi Sierściucha to często drze się wniebogłosy, choć ten tylko przechodzi koło niego - wszystko spowodowane jest tym, iż Sierściuch dziabie go w kufer i próbuje ustawić go pod siebie - często tym darciem płoszy Sierściucha i tym samym unika ugryzienia bądź pogonienia. Okupacja daszków domków albo półki to jego ulubione zajęcie. Uwielbia bawić się z Futrzakiem, latają, burkają.
