CAVIARNIA

Tosiarak- spokojnie,już odpisuję. Poza siedzeniem na forum mam jeszcze pracę, dom i rodzinę.

loriain pisze:To to tak nie wygląda że się świnkę po prostu 'bierze'. Poczytaj sobie o procedurach adopcyjnych tutaj na forum

Dokładnie tak.
Przeczytaj proszę pierwszego posta tego wątku- zwłaszcza zdanie oznaczone na pomarańczowo. Zajrzyj też do ostatniego linka zawierającego opis procedury adopcyjnej.

to tak jak ja.

poza tym mialam 2 swinki z adopcji

Yyy trochę nie wiem co powiedzieć
Chyba bym się nie nadawała na wolontariusza

tosiarak pisze:to tak jak ja. ale ok. nie będę niepokoić. jesli to taki klopt i nie wystarczy rekomendacja veta z bialegostoku-od 5 lat nasz lekarz rodzinny. pozdrawiam i szukajcie lepszego domu niż moj.

Nie wystarczy rekomendacja. W przypadku adopcji mamy procedury, które dotyczą wszystkich.

Wiadomo jak się zachowuje do innych prosiaków?

Na pewno brakuje mu towarzystwa, bo ciągle się dobija do czwórki kolegów mieszkających po sąsiedzku. Tylko nie o nie wiem w jakich zamiarach.. Nie przedstawiałam ich sobie bezpośrednio, bo to spowodowałoby zamieszanie w stadzie.
Jakiś (już dość odległy) czas temu próbowałam go połączyć z Nadimem, ale Wiarus od razu przystąpił do natarcia i ogólnie rokowania na przyjaźń między nimi były kiepskie.. Dlatego właśnie w pierwszym poście napisałam, że wskazane jest, aby DS miał doświadczenie w łączeniu samców, bo szczerze mówiąc Wiarus raczej do spokojnych nie należy.
To aktywny proś.
Dziś (a może jutro- zależy, jak się wyrobię ) spróbuję postawić go chociaż przy jakiejś spokojnej śwince i zobaczę, jak się zachowa.

Pozdrawiam.

Właśnie to robimy.
_______________

Sylwia.a pisze:Wiadomo jak się zachowuje do innych prosiaków?

Wiarus bardzo chciał się zapoznać ze świnką, którą mu dziś podstawiłam od nos- ale tamta zaczęła od razu cykać ostrzegawczo i zrobiło się nerwowo.
Tak naprawdę nigdy nie można przewidzieć, jak dwie konkretne świnki na siebie zareagują.