Strona 2 z 4

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 05 wrz 2016, 22:44
autor: misia1
Ja też sobie odmawiam a mój własny ojciec mnie namawia na pozostawienie dziewczynek tekstem " jak trzy się najedzą to i pięć też" ale jestem twarda nie mogę się zaświnić bardziej.

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 06 wrz 2016, 20:51
autor: Gaja
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Cdn... ;)

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 10 wrz 2016, 14:04
autor: Gaja
Hiacynta zdrowa, waga też odpowiednia ( w dniu dzisiejszym 350g), może jechać do swojego nowego domku :jupi: A żebyście słyszeli jak się darła przy badaniu i podawaniu leków ( to już profilaktycznie, bo po świerzbiku nie ma śladu). Pani doktor kilka minut musiała czekać ,aż się małe oburzone stworzonko uspokoi, bo trzeba je jeszcze był "osłuchać" ;)

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 10 wrz 2016, 15:53
autor: joanqa
Powiem wam, że jej mamusia chyba ją nauczyła tego wrzasku :) Tak samo drze się opętańczo przy zastrzyku! A musi dostać kolejny - na wszołki. Chyba nagram ten koncert dla udowodnienia, że syrena strażacka to przy niej dzwoneczek :)

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 11 wrz 2016, 11:45
autor: Gaja
joanqa pisze:Powiem wam, że jej mamusia chyba ją nauczyła tego wrzasku :) Tak samo drze się opętańczo przy zastrzyku! A musi dostać kolejny - na wszołki. Chyba nagram ten koncert dla udowodnienia, że syrena strażacka to przy niej dzwoneczek :)
Niedaleko sięga jabłko od jabłoni ;) . Porównanie z syreną strażacką bardzo mi się podobało :lol:

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 11 wrz 2016, 13:07
autor: joanqa
A też potrafi tak wyluzować jak na poniższym przykładzie?
Obrazek
WIchura, jak przestaje ganiać i siać zamęt, to tak właśnie się na kolankach "psuje". Życzę jej maleńkiej, żeby też znalazła kącik i rodzinę do drapania jej po grzbiecie :)

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 11 wrz 2016, 14:56
autor: Pola&Mela
Już na priv odpisaliśmy i będziemy się umawiać na odbiór i pozostanie trzymać :fingerscrossed: żeby prosiaki sobie przypadły do gustu :D

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 11 wrz 2016, 15:47
autor: Gaja
joanqa pisze:A też potrafi tak wyluzować jak na poniższym przykładzie?
Obrazek
WIchura, jak przestaje ganiać i siać zamęt, to tak właśnie się na kolankach "psuje". Życzę jej maleńkiej, żeby też znalazła kącik i rodzinę do drapania jej po grzbiecie :)
O, jaka Wichurka jest już duża! Cieszę się, że piszesz, ja właśnie niedawno się zastanawiałam, co u słychać u rodzinki naszego malucha.
Hiacynta jeszcze nie potrafi wyluzować się na na kolankach, ona poza klatką jest zbyt narwana i ciekawska - wszystko chce zobaczyć, zwiedzić, nie usiedzi 3 minut w miejscu, tym bardziej na człowieku... Ale jeszcze wszystko przed nią! Za to w klatce, na swoim ulubionym posłanku, ślicznie się wyciąga :love:


Pola&Mela pisze:Już na priv odpisaliśmy i będziemy się umawiać na odbiór i pozostanie trzymać :fingerscrossed: żeby prosiaki sobie przypadły do gustu :D
Pewnie, że przypadną sobie do gustu, niby dlaczego miałoby być inaczej. Ale kciuki nie zaszkodzą ;)

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 12 wrz 2016, 7:24
autor: joanqa
Łyżka dziegciu do tej słodyczy- z moją Pysią sie nie dogadują. Mieszkały przez kratę, ale Wichurka miała tak mało miejsca, że żal mi jej było. Czekam aż Pyśka się zagoi i będzie mogła albo się bronić, albo uciekać. Na razie każda ma ponad setkę do własnej dyspozycji.

Trzymam kciuki, oby maleństwo się dogadało.

Re: Panna Hiacynta poleca się do adopcji /Mińsk Maz./Rezerwa

: 13 wrz 2016, 20:01
autor: Gaja
Panna Hiacynta już w swoim stałym domku :D
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, Maleńka :buzki: I proszę, bądź miła dla nowej koleżanki ;) .