CAVIARNIA

O chłopaków nikt jeszcze nie pytał, a szkoda, bo fajni są, zupełnie oswojeni. Tzn. jedna pani, która przyjechała do mnie do domu jeszcze niezdecydowana- brała pod uwagę adopcję właśnie ich, ale ostatecznie wybrała inne świnki, które na dom czekały znacznie dłużej.
Kilka dni temu Jaśki dostali większą klatkę, bowiem ciągle mi się wydawało, że im ciasno w 100tce. Teraz mieszkają znacznie wygodniej i nie muszą nieomal chodzić po sobie. Mikus niezmiennie uwielbia hamak, a Jasiek dla odmiany na hamaku nie bywa nigdy- woli naziemne legowiska. Obaj pięknie wyciągają kopytka przy spaniu.
Wczoraj mieli sesję zdjęciową dla firmy Herbal Pets, która podarowała suszki dla moich tymczasów. Zaraz wstawię jakieś fotki

Ed.
Najbardziej opanowani modele

Żarłoki

Nie no, no jakie cudeńka, jacy zadbani piękni kawalerowie

.
Przy takich suszkach to się nie dziwię, że tak pozowali hi hi.

Oni są cudowni

Trzymam za domek

Ja też mocno trzymam za domek.

Bardzo za nimi tęsknimy , fajnie zobaczyć naszych chłopaków

Byłabym zainteresowana adopcją, ale świniaki musiałyby się zgodzić z moim 3 letnim samczykiem

Gucio333 pisze:(...)ale świniaki musiałyby się zgodzić z moim 3 letnim samczykiem

Wiesz- tego to Ci nikt nie zagwarantuje. Raczej wręcz przeciwnie. Połączenie trzech samców to nie lada sztuka- potrzeba doświadczenia i szczęścia. Jeśli do dwóch dodajesz trzeciego- może się uda. Jeśli do jednego dodajesz dwóch- prawdopodobnie wszyscy się pokłócą. Tak, że zdecydowanie odradzam takie eksperymenty.