CAVIARNIA

Weterynarz stwierdziła, że Tutka za dużo waży, a jak wiadomo weterynarz rządzi Moje prosiaki ogólnie są smukłe i obecnie Tutka jest największa.
Prosiaki będzie wkrótce mozna łączyć zarówno z samcami jak i samicami - Tucia przejdzie sterylizację

Tutka zaczęła piszczeć przy sikaniu. Dzisiaj czeka nas wizyta u weterynarza.

Tutka nabawiła się zapalenia pęcherza. Jutro kontrolne USG (przyjedzie szczegółowa głowica), sprawdzimy w jakiej kondycji jest pęcherz. Dostała antybiotyk i leki rozkurczowe.
Państwo zostało wymyte - Tucia była mocno zasikana przez co bobki jej się poprzyklejały do futerka i było zagrożenie odparzeń, a Tutek ze względu na słabe krążenie w łapkach został wymyty w ciepłej wodzie. Przy okazji wycięłam mu futro przy bardzo aktywnym gruczole
Młody dostał drybed, który odziedziczył po Wiórku. Bardzo dużo sika przez co praktycznie zawsze leży na mokrej ściółce...

A! Tucia waży już kilogram!

Łezka mi się zakręciła w oku jak wspomniałaś o Wiórku Alicja skąd wiesz, że świnka ma słabe krążenie na stopkach?

Jest problem z pobraniem krwi, łapki są chłodniejsze, popuchnięte... To wszystko przez zapalenie skóry na wszystkich 4 łapeczkach.
W związku z tym, że duet przygotowuje się do programu wirtualnych adopcji, musieliśmy zrobić wspólną sesję

Tutka przestała jeść Prawdopodobnie za sprawą leków. Ale czuje się świetnie, ma mnóstwo energii. Po karmieniu i napojeniu zjadła kawałek babki lancetowatej

Leki odebrały apetyt?

Jak nie je to przynajmniej schudnie

A tak na poważnie dawaj znać, czy potrzebujesz pomocy czasem np. z dojazdem/wizytą u weta. Cały tydzień krążę między Gliwicami, Bytomiem, Zabrzem i Świętochłowicami.
Zahaczyć do Chorzowa to nie jest problem

Niedobrze, że apetyt siadł, mam nadzieję, że faktycznie to tylko reakcją na antybiotyk.
Piękni są.