M&M, czyli maluszki Maniek i Michaś [Bydgoszcz]

[Iza]

Mamy wstępną rezerwację!

[Baśjul]

Jakie cuda

[wilczurka]

Jak szybko! nic dziwnego...Takie cuda dlaczego miałyby długo czekać?Chociarz troszkę moge przyznać że ten fakt odrobine mnie zasmucił, a zdrugiej strony super że nie musiały na mnie czekać...Ale oby mi nikt nie zabrał Mauny Loy i Mauny Kei jak one zostaną adoptowane to ja nie chce świnki!Życzę ciepłego i miłego domku

[poranek81]

Śliczne bąbelki,
zdrówka
przesyłam uściski

[Iza]

A jeden z bąbelków wskakuje już sam na domek Śmieszne pchełki, są naprawdę maleńkie

[wilczurka]

pewnie skaczą jak świerszcze a są wielkości chomika

[wilczurka]

I jak coś wiadomo?Kiedy WPA?

[Iza]

A już po! Wynik pozytywny. M&Msy muszą wyzdrowieć i nabrać wagi, a później mogą śmigać do nowego domu Grzybek ładnie schodzi, pierwszego dnia jak zobaczyłam Michasia, byłam przerażona. Dziś jest wspaniale w porównaniu z tym co było. Wszołki też te zwykłe, one łatwo padają. Szybko pozbędziemy się problemów zewnętrznych. Tylko ta waga..o kciuki proszę!

[wilczurka]

trzymam

[Dzima]

Niech ładnie nabierają masy, rzeźba później