Po rozmowie z Gusiak stwierdziłam, że ze względu na dominujący charakter Choco najlepiej by było, gdyby świnki były jedynymi prosiętami w domu. Ewentualnie można by spróbować łączenia z jedną, spokojną samiczką.
Choco Loco nie jest aniołkiem, parę razy dziennie słyszę piski Milky, że znowu została przepędzona z domku, spod półki, czy z innego miejsca, w którym chce być teraz Choco. Zachowanie w granicach normy, ale nie rokuje na łączenie w większe stado, szczególnie przez osobę niedoświadczoną.
Gusiak, będziesz 100% super domem dla jakiejś innej prosiaczki!
