CAVIARNIA

Łatka jest odważniejsza, siedzi cały czas na zewnątrz, skubie trochę z miseczki. Bialusia za to cały czas w domku, po warzywa wychodzi, łapie i zwiewa z powrotem.
Trovetu nie mam.
U Bialusi na rozetce jakby grzyb był, w poniedziałek do weta.

Jeśli chcesz mogę Wam zamówić "próbkę" Trovetu na posmakowanie....? A co u weta?

Nie dojechalam dzisiaj. Spytam u weta, może będą miały.

Co u Was?

Cześć zwierzur
Dopiero dzisiaj dotarłam do weta. Najpierw waga
Bialusia - 19.01.17 - 951 g,
02.03.17 - 864 g.
Łatka - 19.01.17 - 762 g.
02.03.17 - 800 g.
Więc jedna schudła, druga przytyła. Ale Łatka rządzi to nie dziwię się.
Bialusia :
- oczy i nos czyste, uszy ze sporą wydzieliną, wyczyszczone. Zęby sieczne i trzonowe bez zastrzeżeń. Okolica tarczycy bez wyczuwalnych odchyleń. Skóra i sierść ładne. W okolicy zadu zmiana - kaszak - dzisiaj nacięte i opróżnione - do obserwacji.
Pazurki obcięte.
Łatka :
- oczy i nos czyste i suche. Uszy ze sporą wydzieliną - wyczyszczone. W badaniu stomatologicznym zęby sieczne górne: L z bruzdą pośrodkową - do obserwacji, trzonowe dolne bez zastrzeżeń, górne po lewej z wadą zgryzu i zaburzonym kształtem arkady zębowej - do obserwacji. Palpacyjnie w jamie brzusznej twór wielkości piłki ping-pong owej, prawdopodobnie cysta jajników - konieczne badanie USG. Ok. tarczycy bez wyczuwalnych odchyleń. Skóra i sierść ładne, pazurki obcięte.

Na USG jesteśmy zapisane na czwartek 09.03.17 na godzinę. 18.00.

Fajne dziewuszki. Na nudę nie narzekacie! U nas szpital - jedna po operacji, druga właśnie się przeziębiła... Pozdrawiamy!

matko, to ogromna ta cysta.

Nasza "cysta" okazała się niemal 10 cm guzem... Teraz "coś" mamy w pachwinie - do obserwacji... A szwy zdjęte zaledwie w piątek...

Nie strasz

Za obie dziewczyny trzymam od pierwszego postu! To na pewno zwykła cysta! A w strachu to sama jestem, bo ile mogę to swoje prosię operować? Stoję pod ścianą...