CAVIARNIA

Cześć,
chciałabym adoptować Bace

Piękne te świnki. Co jedna to ładniejsza. Anex kradnie nasze serca. I Baca. I Baxi i Sapi

. Chciałoby się wszystkie wyściskać

Anex- rezerwacja dla Grido, Częstochowa

Baca i Sapi- rezerwacja dla p. Marty z Malborka

Bartuś jest przeszczęśliwy. Czekamy na Anex w jego nowym domku razem z kolegą Furkanem

Baca i Sapi pojechali wczoraj do swojego nowego domku w Malborku. Mam nadzieję, że szybko poczują się jak u siebie, bo jak na razie są mocno zestresowani. No ale wiadomo- każda zmiana, nawet na lepsze to stres dla zwierzaka.
(dla porządku napiszę, że wizytę przedadopcyjną robiłam ja).

Z tego wątku wolni pozostali Baxi i Harnaś- domku szukają razem!
Kto pokocha dwie piękne i zgrane rozetki?

Super chłopaki

. Oby to był najlepszy na świecie dla nich DS. A na Anexa czeka niecierpliwie chłopiec o wielkim serduszku

. Jeszcze tyko, żeby Baxi i Harnaś znaleźli szybko kogoś, kto ich pokocha. I będzie jak w bajce - żyli długo i szczęśliwe

Anex melduję się ze swojego nowego domku z Częstochowy

. Pierwsze spotkanie z Furkanem było bardzo intensywne, sporo gonitw, świńskiego gadania i kłótni, sierść też była w pyszczku Furkana, w końcu zmęczone razem padły i odpoczywaly. A umieszczone tymczasowo w osobnych klatkach dla swego bezpieczeństwa, próbowały przegryźć pręty i dostać się do siebie. Drugie spotkanie mordka w mordkę było mniej intensywne. Furkan mocno poddenerwowany przeganiał Anexa, ale na szczęście trwało to zdecydowanie krócej. Teraz zapanowała względna cisza i świnki leżą i obserwują się. Anex jest bardzo dzielny, parę razy postawil się Furkanowi i pokazał swój charakterek.

Z szóstki chłopaków już tylko dwóch czeka na swój domek- Baxi i Harnaś.
Są piękni, puchaci i choć jeszcze płochliwi- to bardzo grzeczni. Zżyci ze sobą- do adopcji tylko razem

Tak- to te same świnki, co na fotkach w pierwszym poście

:

Ale wyrośli puchacze!

Baxi i Harnaś nadal czekają na swoją Rodzinę..
Są ze sobą bardzo zżyci, często (właściwie niemal zawsze) razem przesiadują pod hamakiem. Kudełki na zadkach im urosły tworząc długie welony (łapki mnie świerzbią by sięgnąć po nożyczki:) )
Obrazek