Strona 2 z 8

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 22 lis 2017, 7:08
autor: Pani Strzyga
Są, są :) co prawda ich profil trochę zaniedbałam (jak wszystko przez ostatni prawie rok :glowawmur: ), ale nadal pozostają Caviarnianymi świnkami :)

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 22 lis 2017, 14:34
autor: martuś
Witamy ponownie :102:
Szkoda, że Wasz poprzedni wątek znikł :idontknow: Za długo nie wrzucałaś zdjęć ślicznotek :nono:

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 22 lis 2017, 15:43
autor: Pani Strzyga
Też mi żal, trochę za długo mi zajęło uporządkowanie tego bałaganu, który mi się w pracy i rodzinie zrobił. Napisałabym, że teraz już jestem na prostej itp, ale jak coś takiego piszę lub mówię na głos to mnie staruszek Los od razu ustawia do prostej pieszczotliwym kopniakiem prosto w tyłek :102:

Shani chyba połączyła fakty i stwierdziła, ze wizyta Ewy i Michała może oznaczać jakieś większe zmiany w jej życiu. Mianowicie, po okresie osowienia i smutku nadrabia utratę wagi. Wczoraj było 694 gramy, dziś już 718. Nadal jej daleko do czasów, gdy waga wskazywała 800-850 gram, ale nawet ten niewielki wzrost wagi mnie cieszy. :)

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 23 lis 2017, 10:03
autor: martuś
Jeszcze nadrobi to co straciła :buzki: Świnki w bardzo szybkim tempie chudną ale żeby później nadrobić to niestety potrzebują dużo czasu...

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 23 lis 2017, 10:15
autor: paulina501
Ja bym chciała chudnąć tak szybko jak świnki i tyć tak powoli :lol:

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 23 lis 2017, 11:27
autor: Pani Strzyga
Ja mam taką tendencję w stresie i ona wcale taka fajna nie jest.
W sumie większość czasu próbuję przytyć, bo wyglądam jak wyjątkowo pyskaty strach na wróble :lol:

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 29 lis 2017, 20:36
autor: Ewa i Michał
Trema już "urlopuje się" u nas ;) i czeka, aż Jej przyszli służący zajadą po Nią karocą i zabiorą Księżniczkę na Jej przyszłe włości :lol:

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 29 lis 2017, 23:07
autor: Siula
Dobrze, że wróciłaś :102: Za szybkie łączenie i świńską przyjaźń :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 30 lis 2017, 10:08
autor: sosnowa
Nie mogę się doczekać przyjazdu księżniczki na włości.
Co do wagi i stresu to zapewniam, że gdybyś spróbowala odwrotnej reakcji i tyła wówczas, to natychmiast byś wróciła do strachowania na wróble. Jakby co, to się zamienię z rozkoszą. Zwłaszcza w obecnych jakźe tolerancyjnych czasach :mrgreen:

Re: Z Dziennika Chlewika vol. 2

: 01 gru 2017, 19:35
autor: Pani Strzyga
Przyjazd Tremy niestety się jeszcze o dzień opóźnił, bo mój M. musiał dziś zostać dłużej w pracy. I tak sobie teraz siedzę - ja, dzieci, Shani i koty. Trochę znudzeni, trochę zawiedzeni, że jaśnie panienka jednak nie dziś do nas dotrze...

No, pewnie, gdybym tyła to bym płakała, że nie chcę tych kilogramów. Ale obecnie jestem już 7 kilo na minusie i problem zaczyna być nie tylko jeśli chodzi o wygląd ale też o ogólne funkcjonowanie organizmu. Najgorzej, że coraz mniej rzeczy mogę jeść, bo po prawie wszystkim źle się czuję. Na chwilę obecną postanowiłam na miesiąc odstawić całkowicie gluten i sprawdzić, czy to coś pomoże (niby mogłabym zrobić badania krwi w tym kierunku, ale to 200 zł i po prostu mi ich szkoda na coś co mogę sprawdzić w inny sposób, może troszkę dłużej, ale równie skutecznie). Pomysł przyszedł z artykułu, który wysłała mi przyjaciółka - na 20 wymienionych w nim objawów nietolerancji glutenu mam 15.

Do tego wszystkiego skończył mi się urlop i wróciłam na moje "ukochane" nocki ;) Na szczęście tylko do 15 grudnia, bo wtedy zaczyna się mi druga część zaległego urlopu. ;)