CAVIARNIA

Justynka46 pisze:Nie dostalam maila, pewnie sa blokady firmowe.
Prosze o kontakt na jradzka@op.pl

Pisałyśmy

panililona pisze:Witam, ja też jestem zainteresowana Azylantką. Przesłałam maila i czekam na pozytywną odpowiedź Pozdrawiam, Ilona

też odpisuję

To jest szok dla mnie tyle świnek do adopcji, a tu babcia Azylantka ma największe wzięcie

AŻ dziw ,ale życie czasami bywa sprawiedliwe! Za najlepszą przyszłość!

Panienka nadal u mnie, wszystkie potencjalne domy są daleko, nie chcę fundować Azylantce długich, męczących i stresujących podróży do nowego domu.
Także nadal, na spokojnie wyglądamy domu

Domek też już gdzieś na nią czeka!

Śliczny prosiaczek.
Szkoda, ze jest tak daleko.

ninka pisze:Śliczny prosiaczek.
Szkoda, ze jest tak daleko.

Oj,ja to mówię szkoda dla jej bezpieczeństwa... Znam wspaniałą Osobę, która straciła świnki, ale jest w ciężkiej żałobie. Nie wiem czy gotowa...Zapytam!

Ja też straciłam kilka dni temu moją ukochaną świneczkę, miała ponad 5 lat. Została jej koleżanka, która ma 4,5 roku, widzę że ciężko jest jej samej. Myślę o śwince w podobnym wieku.

ninka pisze:Ja też straciłam kilka dni temu moją ukochaną świneczkę, miała ponad 5 lat. Została jej koleżanka, która ma 4,5 roku, widzę że ciężko jest jej samej. Myślę o śwince w podobnym wieku.

napisz do Joanki może uda się dziewczynom zapewnić towarzystwo

Przepraszam, nie zaktualizowałam
W czawartek poranek idzie na wpa do Bazyla/kastrata, który również stracił towarzystwo i zaczyna podupadać na zdrowiu, i jeśli wszystko pójdzie pomyślnie,a wydaje się, ze tak, Azylanta już w piątek zmienia miejsce zamieszkania.