Strona 2 z 6

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 01 maja 2018, 5:46
autor: Beatrice
Cudeńka!Za najlepszy domek jaki może być! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 10 maja 2018, 17:13
autor: Kanja
No dzieciaki faktycznie bajkowe :love: Trzymamy kciuki za zadrowie, niech rosną i znajdą kochany domek. :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 14 maja 2018, 16:16
autor: Dzima
Można jakieś aktualne fotki :pray:

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 14 maja 2018, 20:20
autor: Pescia
Jasne :D chociaż ciężko im zrobić jakieś porządne zdjęcia ;)
Dzisiaj byliśmy po trzecią dawkę na świerzbowca, czeka nas jeszcze jedna. Dodatkowo smarowanie imawerolem na grzybka.
Od środy niestety Alex ponawne zastrzyki z antybiotykiem przez 5 dni, bo mocno charczy :(
Mimo chorób maluchy są naprawdę żywiołowe. Powoli pokazują swoje charakterki.
Na rękach Alex jest spokojny, od razu układa się do miziania. Zupełne przeciwieństwo Martiego. Mały szatan nie potrafi usiedzieć minuty w miejscu, wciąż gada i narzeka, gryzie palce. Ale mimo tego jest naprawdę przesłodki.
W klatce wciąż popcorningują. I już zaczynają gruchać i tańczyć "cza-czę" :lol: przekomicznie to wygląda.
Jedzą wszystko co im się podsunie pod pyszczki.

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 06 cze 2018, 17:07
autor: Pescia
Dziś maluszki ważą po 400g. Zostało nam jeszcze wyleczenie grzybka. U Martiego mała zmiana na nosku. U Alexa nowy wykwit na karku. Później już tylko profilaktycznie na EC.
W klatce wciąż rozrabiają. Na rękach rozkładają. Z dnia na dzień bardziej ufni. Kochają człowieka. Nie pozostaje nic innego jak tylko kochać ich :love:
Zaczynają na poważnie swoje świnkowe tańce-gruchańce :D
Jedzą praktycznie wszystko.
Warzywa: marchewkę, paprykę, ogórka, natkę pietruszki, koperek ( w naciach wolą łodyżki niż listki), seler naciowy, jabłko, arbuz, truskawki, borówki, czereśnie, bazylię, melisę, cykorię, buraka.
Zioła: babka lancetowata, szerokolistna, mniszek, skrzyp polny, krwawnik, jeżówka, mięta, pokrzywa, liście brzozy, liście truskawki.
Siano w mega ilościach.

Niech ktoś się w końcu w nich zakocha, bo naprawdę takie świnki to małe skarby. Coraz ciężej przychodzą mi na usta słowa "Znajdziemy im nowy dom". I jeszcze trochę, a trzeba będzie się ze mną o nich bić ;)

Alex
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Marti
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 20 cze 2018, 12:10
autor: Pescia
Chłopaki wolni od grzybicy. Przebadani Fenbendazolem.
Małe rozbójniki czekają na swojego Dużego.
Wagowo powoli dobijają do 500g. Mają mega apetyt i praktycznie niczego nie odmawiają.
Wszędobylskie, ciekawskie, miziaste kulki do kochania.
Z łatwością podbijają serca :love:
Czekają z cierpliwością na nowy DOM. :fingerscrossed:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 22 cze 2018, 13:40
autor: Pescia
Dziś byłam z Martim u lekarza weterynarii. Wczoraj wieczorem zaczął wykręcać łepek i był osowiały. Mamy podejrzenie EC :cry:
Przez najbliższe 10-12 dni będziemy podawać leki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Modle się by był to fałszywy alarm, lub żeby objawy się nie nasilały :( :pray:
Trzymajcie kciuki :fingerscrossed:

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 22 cze 2018, 14:20
autor: zwierzur
:fingerscrossed: Kurczę...! Trzymamy mocno! :fingerscrossed:

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 22 cze 2018, 19:55
autor: doma2005
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Marti i Alex - bajkowe dzieciaki z interwencji :D BYDGO

: 04 lip 2018, 20:55
autor: Pescia
Jesteśmy po wizycie kontrolnej. U Martiego żadnych objawów EC. Alex miał mały stan zapalny na górnej powiece lewego oczka. Już jest ok, ale przez kilka dni mamy jeszcze smarować Imaverolem i Neomycyną.
Chłopcy bardzo kochają człowieka, naprawdę są godni uwagi. Uwielbiają pieszczoty, nie boją się niczego, nawet na wybiegu można chodzić między nimi, a oni nic sobie z tego nie robią. Ba! Nawet chodzą za tobą :lol:

Domku! Gdzie jesteś?! :fingerscrossed:
Obrazek

Obrazek