CAVIARNIA

Super, że Andrzejek znalazł dom
Przyznam po cichu, że sama bardzo chciałam go zaadoptować i połączyć z moim Białaskiem, ale przewlekle chory Kenio wymaga tyle opieki, że ledwie starcza mi czasu dla pozostałych dwóch świnek.

Trzymam mocno kciuki za łączenie i białego Krakowiaka

Dziekujemy
Strzelimy zaraz jakas pozegnalna fotke Andrzejka , ktory wlasnie ma sjeste i przysypia.
poki co, watek prosze zostawic.
Mysle, ze Wisniowa da znac co dalej z Andrzejkiem - czy jest szansa na to by chlopcy zamieszkali w jednej klatce.

Andrzejek pojechal

Troszke przestraszony, ale siano juz pojadal
spokojnej drogi malutki

ps.
on wcale nie jest taki malutki

Śliczności
Oby był to domek w jedną stronę i dogadał się z domownikami Czekamy na relacje

Andrzej i Bonifacy właśnie się poznają. mamy za sobą 1 groźniejsze podejście , ale poza tym łączenie przebiega spokojniej niż poprzednie Chłopcy przechodzą od gruchania i cykania, przez wspólne jedzenie , przeganianie się z domków (bo cóż z tego że są dwa , jak obaj chcą spać w tym samym), wspólne spanie, do podgryzania sobie zadkow jeszcze nie widziałam świnki która gruchajac popcorninguje na razie nie chcę nic przesądzać, proszę o kciuki

Trzymam!

I oczywiście czekamy na zdjęcia

Trzymam, trzymam

Witamy po nocce, chłopcy nawet dali mi pospać nad ranem mieli poważną sprzeczkę, musiałam interweniować, ale na chwilę obecną wszystko wygląda ok. Są oczywiście piski, gruchanie i cykanie (Andrzej nawet ćwierkał rano z ptaszkami ), ale bez starć fizycznych i zębów. Dorzucam zdjęcia. Pierwsze z wczoraj, niewyraźne, bo bez lampy, obrazujące oazę miłości i spokoju, drugie natomiast w trakcie porannego przeglądu pozostałego po nocy pożywienia




żeby nie było wątpliwości, chłopcy mają więcej miejsca, niż to pod stołkiem w kuchni, ale jakoś tak wolą tam

nie ma zdjęć

poprawiłam, ale jakość jest masakryczna. na razie chłopaki uciekają przed zdjęciami, więc ich nie meczę

edit: zadałam pytanie w innym wątku, ale dotyczy Andrzeja, więc może ktoś się wypowie