Strona 11 z 255
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 23 kwie 2014, 18:10
autor: silje
Z szafy- chyba najlepiej, bo tylko one mają głębokość . Zwykłe regały są za wąskie. Dorobicie sobie półki i prawie gotowe
Chyba, że wymierzysz sobie i przytną Ci elementy regału w jakiejś Castoramie- w domu sobie skręcicie, tylko to drożej wyjdzie.
Na dno oczywiście płyty z polipropylenu- np ja kupiłam w Bricomarche- gr 3mm, wielkość 1x2m- koszt jakieś 18zł. Wykładzina też by chyba się sprawdziła.
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 23 kwie 2014, 18:14
autor: twojawiernafanka
Samodzielne skręcanie to średni pomysł - my robiliśmy regał, taki żeby ustawić klatki zwykłe piętrowo, i straszny problem sprawiło nam skręcenie go prosto i tak, żeby się nie chwiał. Dlatego raczej szafa.
W takim razie wypatruję używanych szaf w okolicy
Naprawdę, Twoje chłopaki mają spaniałe warunki mieszkaniowe! Bardzo ładnie i schludnie to wygląda

Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 23 kwie 2014, 18:19
autor: silje
Ładnie i schludnie jest przez 10 minut po sprzątnięciu
Szukaj szafy- coś na pewno uda się z niej wyrzeźbić

Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 01 maja 2014, 22:17
autor: silje
No i nastał koniec miłości Juniora i Leszka.
A tak pięknie się zaczynało
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=1332
Zbierało im się i zbierało. Właściwie to Junior przypomniał sobie, że jest z natury dominującą i despotyczną świnią.
Wczoraj tak gnębił Lesia, że ten biedny już nie wiedział, gdzie ma się schować. Zaczęło być już bardzo ostro- wkroczyłam do akcji- no i mi się oberwało. Mam pięknego wżera z spuchniętym palcu.
A jeszcze rano byłam z chłopakami na korekcie trzonowców. Konkretnie z Guciem i Juniorem. A po południu Junior zrobił użytek z tych swoich pięknych, "nowych" ząbków. Dziad jeden.
Póki co- chłopaki siedzą osobno i szczerze mówiąc wątpię, aby ich się udało na nowo połączyć.
No co za świń niedobry. Takiego miał fajnego kolegę..
_____________________
Wykąpała mnie, ale ja się muszę umyć po swojemu

Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 01 maja 2014, 22:26
autor: Luna_Luna
A taka fajna z nich para była. Szkoda, że tak wyszło.
Ja parę razy oberwałam od Pusi i wiem jak to boli.
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 01 maja 2014, 22:32
autor: porcella
No i co będzie teraz?
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 01 maja 2014, 22:38
autor: pucka69
Osz, silje! No szacun!
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 02 maja 2014, 9:35
autor: silje
No właśnie nie wiem, co teraz..
Sam siedzieć nie powinien, to spokojny świnek.
Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 02 maja 2014, 10:30
autor: ANYA
silje pisze:No właśnie nie wiem, co teraz..
Sam siedzieć nie powinien, to spokojny świnek.
Zaadoptuj mu kolege, bo faktycznie sam siedzic nie powinnien

Re: Moje kochane świnki (po)morskie :)
: 02 maja 2014, 12:31
autor: Beatrycze
Silje, Ty naprawdę sama to zbudowałaś ?

Niemożliwe .