CAVIARNIA

No zachwycona nie jest. Próbowała się wczoraj w tym podrapać, ale stwierdziła, że nie ma sensu.

A to ubranko to nie jest czasem skarpetka? a jakie falbanki
No ale pomysl fajny. Szczegolnie po zabiegach.

To moje stare piłkarskie getry wcieliły się w rolę ubranka, dokładniej jedna z nich. Do grania w piłkę kupię sobie nowe.

kolor jak Celtic

Ogórek

ANYA pisze:kolor jak Celtic

To dobrze, bo Rangersów nie znoszę

A kolor de facto, jak Victoria Częstochowa

Jestem fanka rengersow syn mojego TZ gra dla mlodych rangersow
Pozatym w pracy czesto pytali sie mnie czy kibicuje Celticowi, bo przeciez jestem POlka i wiekszosc polakow to katolicy, wiec napewno kibicuje Celticowi. Wiec powiedzialam, ze kibicuje rengersom i nie wszystcy polacy sa tacy sami. No i tak mi zostalo.

oj biedulka, zdrowia życzymy tzn. ja Łatek i Czarna, którą mieliście" przyjemność gościć"
wiem, wiem ..... ale czy to imię na K???

hanel3 pisze:ale czy to imię na K???

Nie.

Polacy za Celticiem? Nigdy nie przywiązywałem roli do wierzeń kibiców, czy przekonań politycznych. Lubię Celtic, bo ma ładniejsze koszulki...

W Szkocji to nie tylko football, ale wlasnie rozne wierzenia.
Moje dziecko chodzi do szkoly katolickiej (mialam wybor: katolicka lub protestanci) i tam popiera sie Celtic. W tej drugiej szkole dzieci jezdza na mecze rengersow. Jak idziesz do pubu to tez musisz uwazac zeby nie miec zielonej koszulki i nie wejsc do rengersow. Oni sa troche podzieleni tutaj. Football to wielkie wydarzenie tutaj. Mieszkam przy stadionie rengersow wiec wiem