CAVIARNIA

Witek smacznie śpi, a Quik zajada ogórka...ale jest fajnie

edit...Witek chyba wie, że o nim piszę...wstał i zapoznał się właśnie z pełną miską...mniam cykoria.
No i już wiem, że miesce pod hamakiem należy do Quika...pogonił Witka w inny kącik

I koniec z ciszą w domu. Od dziś pierwszą rzeczą jaką będziesz robiła z rana- to kurs do kuchni po ogórka

Koni, zazdroszczę Ci, że masz już chłopaków u siebie. my musimy jeszcze poczekać. ale zaczynamy powoli zbierać elementy wyposażenia klatki. muszę usiąść do maszyny i poszyć ulubiony hamaczek i jakieś legowiska, żeby dziewczyny miały wygodnie

silje pisze:I koniec z ciszą w domu. Od dziś pierwszą rzeczą jaką będziesz robiła z rana- to kurs do kuchni po ogórka

ależ Silje...ich odgłosy są jak muzyka...a ich gruchanie jak środek relaksacyjny...
Doriiis...wiem i baaardzo się cieszę....bardzo.....bardzo.....
...pisałam już, że bardzo?

Będę jak stuknięta mamuśka...poinformuję Was o kaźdej kupce

Serce mojego męża już skradły

Nawet nie wiecie jak ja się cieszę razem z wami! Tak mi było smutno, że nie mogę ich wziąć, że nie mam miejsca na 3 klatkę, bo jakoś nie miałam odwagi na łączenie 1+2. Oni są boscy, piękni, idealni! Koni wiem, że chłopcy będą mieli u Ciebie cudownie i że lepiej trafić nie mogli! Wiem, że już złapałaś świnko bakcyla a na to nie ma lekarstwa, więc będzie tylko gorzej
Oczywiście czekam z niecierpliwością na ich wątek na forum i wszelkie wzmianki o bobach Wymiziaj ich ode mnie porządnie jak już wymiziasz za siebie

Bądź czujna Pierwszy bob w nowym domu jest ważny heheheh

Gratulacje dla Ciebie że przyjęłaś tak super

Jest i pan bobek haha

Dziękuję Wam to znaczy nie bobkom....tylko Wam

Koni, następna świnkomaniaczka

Czy ja miałam porządek w klatce? ...czy tylko mi się wydawało...

Słodko śpią na zmianę z walkami o miejscówki...ale zadziorni jeden z drugim. Jednak w końcowym etapie to Witek dostaje co chce.
Śpię obok klatki dzisiaj...tak w ramach kontroli zadziorności...