Strona 11 z 27
Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 08 maja 2015, 22:35
autor: pucka69
Jak się patrzy w oko Prunelki, to chore to one pośrodku jest takie matowe, pokryte jakby warstwą czegoś. Tak to normalnie wygląda, tak?
Obcinałam Markizie pazurki, troszkę za bardzo przycięłam na tylnej nóżce, te grzybowe

Ale Markiza nie miała pretensji.
Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 08 maja 2015, 22:58
autor: martu.ha
No właśnie nie chciałam jej za mocno przycinać, bo to grzybowe takie miękkie, jeszcze jakieś zakażenie wlezie.
a oko tak, to jest wyschnięta rogówka, tak ma zawsze. A jak się czuje po zabiegach? Nie jest ospała?
Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 08 maja 2015, 23:10
autor: pucka69
Zdezynfekowałam. A na drybedzie czysto, mam nadzieję że nic złego się nie stanie.
Pru ospała? A skądże! Jak widzi Markizę po godzinie niewidzenia to nowy duch w nią wstępuje. Teraz też na mnie krzyczała bo ośmieliłam się zabrać Markizę z klatki

Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 11 maja 2015, 10:27
autor: pucka69
Pru waży 397 g. Schudła? Albo inna waga. Ona ciągle je. Hm ...
A oko już nie jest takk łatwo posmarować, bo zamyka je i nie chce żeby smarować. to chyba się polepszyło? A Markiza stanowczo protestuje przeciwko jedzeniu wit C, kręci głową ze :" nie nie nie". Jak Ty jej podawałaś?
Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 11 maja 2015, 10:48
autor: martu.ha
Tak, Markiza nie lubi podawania leków. Jak robiłam? Stanowczo.

Stawiałam na stole, jedną ręką łapałam główkę od góry otwierając pyszczek, a drugą aplikując pipetkę
Pru ważyła 420g, może po tych magnesach schudła? Jak sama oczko zamyka to fantastycznie! Chyba, że smarując dotykasz uszka - wtedy zamyka oczko. No to trzeba złapać jedną ręką za głowiznę, odchylić powieki, a druga ręka smaruje
To dzisiaj trzeci zabieg, jeżeli po dwóch już jest taka poprawa to na prawdę rewelacja
Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 11 maja 2015, 11:28
autor: pucka69
Nie no ja wiem że stanowczo i tak robię. Zastanawiałam się tylko że ona u mnie tylko tak grymasi ale jak wszędzie to ok.
Co do Pru - zauważyłam różnicę wczoraj wieczorem - wcześniej nie zamykała oka. Zwrócę uwagę na te uszka . wiesz, ja nie mówię że rady nie daję posmarować, bez problemu daję radę, ale widzę różnicę

Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 11 maja 2015, 12:11
autor: martu.ha
to jest bardzo dobra wiadomość!

Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 12 maja 2015, 10:36
autor: pucka69
czwartek 07.05 - 21.00
piątek 08.05 - 8.30
poniedziałek 11.05 - 20.30
wtorek 12.05 - 20.00
czwartek 14.05 - 20.30
piątek 15.05 - 20.30 p. Piotr
sobota 16.05 - 10.30
poniedziałek 18.05 - 21.00
środa 20.05 - 21.00 p. Piotr
czwartek 21.05 - 19.00
Waga - 410 g
Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 13 maja 2015, 23:39
autor: pucka69
dziś 428 g
i kichamy ... dałam więcej wit c i zobaczymy. Immunoglucan dać? Vibowit junior? tolfe? Skacze jak zwykle i ma ADHD jak zwykle. Dziś był dzień przerwy w magnesach, jutro znowu idziemy. a jak ona lubi pić wit C!

Re: Prunella Malutka [Wawa] w trakcie leczenia
: 14 maja 2015, 9:19
autor: martu.ha
Lubi pić wit C?

to jakoś moja wit C gorsza widocznie
może daj immunoglucan, jejku. Ale tęsknię za nimi

Może jakieś fotki dasz?
