Re: Żurek i Alfredo - bobobranie
: 16 mar 2015, 20:58
Do usług
Moje dziś mnie ubawiły na resztę dnia. Małż wyszedł wyjątkowo tuż przede mną i Stasiem i klapnął drzwiami. Laski chyba pomyślały, że chata wolna i wypadły w szalonym pędzie z klatki na dywan i gonitwa dzika, a ja ze Stasiem oczy jak 5 zł i zamarliśmy w przedpokoju, wkładając buty
Jak nas zanotowały, to galop do klatki ewakuacyjny
Bezcenne!

Moje dziś mnie ubawiły na resztę dnia. Małż wyszedł wyjątkowo tuż przede mną i Stasiem i klapnął drzwiami. Laski chyba pomyślały, że chata wolna i wypadły w szalonym pędzie z klatki na dywan i gonitwa dzika, a ja ze Stasiem oczy jak 5 zł i zamarliśmy w przedpokoju, wkładając buty

