Misiu,myślę,że wiesz,że jeśli chodzi o kwestie kardiologiczne to najlepiej Cię wesprze DanBea. Gada się z Nią jak z doświadczonym lekarzem /a mówię to po ćwierć wieku pracy w szpitalu!/. Tak więc polecam konsultacje,jak gdyby coś. Z drugiej strony z niedomykalnością zastawki funkcjonuje ogromny procent ludzi więc myślę,że świnek też.Będzie dobrze! Czekamy na wyniki krwi.Całuski i pomiziania dla księciunia!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Dziękuję bardzo za słowa otuchy. Bardzo się martwię o naszego księciunia ale mały jest bardzo dzielny. Dostał na przeprosiny doniczke z bazylią i po konsumował ponad pół i wydaje się że wybaczył mi tę podróż do doktor Oli.
Nie martw się! Będzie przyjmował leki,a my Was wesprzemy finansowo jeśli będzie trzeba! Wielu ludzi nawet nie wie że ma niedomykalnosc, zwierzaków tym bardziej! Jak będziecie czegoś potrzebowali dajcie znać. Ściskamy!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Panicz nie symuluje no coś ty. Jeszcze by się obraził jakby usłyszał. Sama widziałam to echo i opis do niego. Mało się nie poryczałam ale pani doktor mówiła że kontrola kontrola kontrola i nawet jak się coś zadzieje to leki. Świnki długo potrafią z tym żyć.
No przecież wiem,że nie symuluje! Chciałam tylko na to spojrzeć pozytywnie! Bo wiem właśnie,że to realne !I że może z tym żyć w zdrowiu,radości i obfitości! Czego niniejszym życzymy! Wesołych Świąt - Kawiorkowi, Tobie i wszystkim Przyjaciołom!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...