CAVIARNIA

No, masz farta... A to, że ręka sama wpisuje adres Caviarnii, to zupełnie normalne Ona przyciąga Pisz, Anya, pisz! Dasz radę, wierzymy w Ciebie!
P.S. 1000 post w tym wątku?

Dropsio pisze: P.S. 1000 post w tym wątku?

Widzisz jakie z Was gaduly? JA pisze prace (bo sama sie nie chce napisac pomimo, ze ciagle zagladam) a wy ciagle nawijacie i sie nabijacie z moich biednych, kochanych swinek 101 wysmiewania sie ze swinek a teraz ze mnie

Ale my Twoich świń nie wyśmiewamy - my je podziwiamy. Bo to są zdolne prosiaki, ot co! Powiedz mi, czy Ty wyszłabyś z domu przez okno dachowe? No właśnie... A Ryan to zrobił.

ANYA pisze:

biedny Ryan musi sam się puszczać na wybieg

Ojj skąd ja znam takie pisanie pracy siedząc na necie.. ehh.. stąd już pracy do domu nie zabieram, wolę w firmie siedzieć po godzinach.. większa szansa, że cokolwiek zrobię bo głupio na necie siedzieć (a nóż szef ma podgląd )
W domu jak nie net, to siedziałam i na świnki patrzyłam

dortezka pisze:

ANYA pisze:

biedny Ryan musi sam się puszczać na wybieg

Zwróć uwagę, że dachem! Drzwi ma wręcz zabetonowane

a co on??? wyłazi?????????????????

zagli pisze:a co on??? wyłazi?????????????????

Dziewczyny Ruby byly u mnie, wiec Ryan znalazl sposob zeby wyjsc z klatki NAWET ZAMKNIETEJ! Bylam w szoku jak zobaczylam go spacerujacego. Nie bylam pewna jak to sie stalo wiec wlozylam go do klatki i Ryan natychmiast pokazal mi jak sie ucieka z klatki

Dzima na tych drzwiach mial doczepione schodki zeby sobie nozek nie polamal.

Dziewczyny prosze trzymajcie kciuki bo moja siostra jedzie jutro ogladac domek. Jak ona sie wyprowadzi to rozdzielam swinki po 2 pokojach i sprobuje jeszcze jakos polaczyc jak juz bedzie spokoj

Wczoraj jak Lewis mial wybieg (ja probowalam spac) to Alf tak zaczal szarpac kraty, ze cala klatka sie az trzesla nie wiem czy dam rade go z kims polaczyc, ale widze, ze samotnosc zle na niego wplywa. Moze jak Lewis sie podporzadkuje bo on jest teraz najbardziej dominujaca swinka...

A który idzie pierwszy na "ciach, ciach"? Może jak się uspokoją to chociaż w parki się uda tych nieokrzesanych chłopów połączyć

Dzima pisze:A który idzie pierwszy na "ciach, ciach"? Może jak się uspokoją to chociaż w parki się uda tych nieokrzesanych chłopów połączyć

Dzima ciach ciach to ostatecznosc. Jak sie Lewis nie dogada z Alfem to zobacze czyja to wina i wtedy zapisze na zabieg. Ja mam nadzieje, ze jak ich rozdziele na 2 pokoje to sie troche uspokoja.
Ryan, Angelo i Diablo w salonie
Alfie i Lewis w sypialni w klatkach tak, ze beda sie stykac i beda mieli hamaczki kolo siebie, zeby ich przyzwyczajac do siebie. Potem kolankowanie razem, kapiele i zobaczymy czy sie zaakceptuja. Ja ciagle mam wrazenie ze Alf jest wiekszym problemem niz Lewis.
No i kto wiem moze Dam polaczyc ta 3 jak w poblizu nie bedzie Alfa i Lewisa