Strona 104 z 196

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 13 mar 2015, 11:56
autor: pucka69
Wczoraj wieczorem dr Kasia zdecydowała że zdejmujemy kołnierz. Ludek przyjął tę decyzję z wyraźną ulgą. Dostał też większą klatkę - bo dunę 60. Oraz domek kartonowy, który od razu zaczął demolować :lol: Je, pije, ogryza gałązki, zagrzebuje się pod ręczniki. Oko jest zakraplane kroplami antybiotykowymi kilka razy dziennie bo pojawiło się otarcie rogówki. Plus vidisic. Plus 2 x dziennie difadol. Został znowu w Mv, odbieram go wieczorem.

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 13 mar 2015, 12:15
autor: joanna ch
Wczoraj wieczorem akurat podczas mojej wizyty dr Kasia dostała mmsa od Ciebie :102:
Czyli został w Mv żeby mu zakraplali?

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 13 mar 2015, 12:31
autor: pucka69
No tak. I został dlatego że był na wizycie kontrolnej a potem ja idę do pracy i odbieram go wracając.

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 14 mar 2015, 14:45
autor: pucka69

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 15 mar 2015, 12:04
autor: Zaffiro
Słodziak z Ludwika :buzki: a jaki dzielny pacjent z niego ;)

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 15 mar 2015, 12:25
autor: Miłasia
Jak on spokojnie siedzi :) , zawsze taki grzeczny ;)

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 15 mar 2015, 12:35
autor: pucka69
No co wy! On jest okropnie niegrzeczny obecnie!

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 15 mar 2015, 12:46
autor: porcella
Opowiedz, jak bardzo, bo wygląda jak najsłodsze ze słodkich maleństw :-)

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 15 mar 2015, 12:57
autor: pucka69
On musi mieć zakraplane oko - 2 x dz difadolem, tobrexem 3-4 razy i vidisikiem do oporu. Zawijam go w naleśnik w ręcznik żeby łapy były zawinięte a ten skubaniec wyzwala się z tego wijąc się jak piskorz. Poza tym - podgryza mnie, na szczęście ma tyle przyzwoitości że nie do krwi.
W klatce dunie mieszka i bardzo mu się to nie podoba. Ma tam różne rzeczy do gryzienie ale - nie! Gryzie takie zaczepy plastikowe na klatce, która w dodatku nie jest moja.
Jak mu dam taki wydrążony kawał brzozy do gryzienia to włazi na niego i gryzie zaczepy na suficie :glowawmur:

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT

: 15 mar 2015, 13:02
autor: Zaffiro
Może ta jego obecna niegrzeczna natura to przez leczenie... Myślę, że żaden zwierzak tego nie lubi ;)