CAVIARNIA

Najpierw były wzdęcia, cysty pojawiły się raczej niedawno, bo świnka nam nagle zaczęła chudnąć.

Sesja tunelikowa na prośbę Mamyżuczka



















Mamy się dobrze, chociaż czekam na potwierdzenie terminu operacji Pistacji.

Co za szalone kolory!

Kolory, kolorami, słoniki są fajne, bo poza Pchełcią w klatce są 3 klocki

Pistacja 18.11 ma zabieg usunięcia torbielek na jajnikach. Boimy się bardziej ze względu na jej wieczne zgazowanie niż na wiek.

Mysza z Winylem w jednym tuneliku Pięknie wyglądają
Za operację trzymam kciuki Pewnie dostaliście zalecenie żeby przed zabiegiem nafaszerować ją espumisanem czy akutem?

Nie znam akutu, ale stale jest na rodikolanie, a ja nie na rodi to na espu. Jeszcze nie rozmawiałam z dr Iloną tak bardziej szczegółowo, na spokojnie zrobię to jutro jak da radę. Mamy 2 tygodnie do zabiegu, więc jest czas.

Rodicare akut też jest na problemy jelitowe i wzdęcia. Wydawało mi się, że to miałyście a to był rodikolan

Ślicznie im w tych kolorkach

Pistacja po sterylce. Wczoraj miała. Dziś jeszcze lekko osowiała, ale już wróciła do stada. Powiem Wam, że stado niesamowicie się zachowywało. Zabrałam im Pistację, wyniosłam z domu to taka cisza, brak darcia ryjka, lekka niepewność. Wróciła to się trochę świnki ożywiły, ale też trochę skołowane były, bo nie dołączyła do nich. Dopiero dziś jak wróciła do klatki to stado wróciło do formy myślę, że za kilka dni będzie tak, jak było w 100%.

A i duże prawdopodobieństwo, że sterylka nam rozgazowała ryjka bo jak to dr Ilona stwierdziła, brzuszek bardziej miękki niż zazwyczaj

Update z piatkowego poranka: Pistacja na ponownym zszyciu. Jakimś sposobem albo szwy pusciły, albo ona sobie je wygryzła i latała dziś rano zadowolona z bebechami na wierzchu.... Czekamy na wieści z lecznicy.

Pistacja wie, jak zabiegać o atencję :/