Strona 106 z 196

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 23 mar 2015, 13:20
autor: porcella
Ludwig zdjęty od strony operowanego oka? I jak? wszystko dziala dobrze?

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 23 mar 2015, 14:14
autor: pucka69
Nie, nie - te dwa pierwsze zdjęcia to drugiego dnia po operacji. Te na stołku są z łączenia. ludek to ten co stoi bokiem, obok Edka co ma ogon bez kitki. Wszystko działa dobrze, chociaż po tygodniowej separatce Ludwig lubi się do mnie przytulać i siedzieć na ręce przez kilka minut.

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 23 mar 2015, 19:59
autor: Inez
Chyba zostanę fanką koszy.

Ryszard ma imponującą kolekcję.

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 04 kwie 2015, 20:52
autor: paprykarz
Obrazek

Radosnych Świąt Wielkanocnych,
dobrego odpoczynku, smacznego jajka,
szalonego i wyjątkowego mokrego Śmigusa Dyngusa
oraz samych słonecznych, spokojnych i cudownych dni
z okazji Świąt Wielkanocnych
życzy Paprykarz z Małżem i ze Stadem :)


*podczas fotki nie ucierpiał żaden pies :)

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 06 kwie 2015, 18:35
autor: pucka69
Tofiku :102: :laugh:

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 17 kwie 2015, 22:04
autor: pucka69
Kawka i Linda pojechały do DS i jakoś smutno bez świnek ...

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 17 kwie 2015, 22:05
autor: Cynthia
pucka69 pisze:Kawka i Linda pojechały do DS i jakoś smutno bez świnek ...
Może Ci podrzucić te z Myślenic, co szukają DT? :szczerbaty:

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 23 kwie 2015, 13:36
autor: pucka69
Na razie rozrywek dostarcza mi pies Ryszard. Wczoraj na spacerze znaleźliśmy kolejnego jeża i podczas gdy ja zajmowałam się przenoszeniem jeża nieco dalej od drogi pan Ryszard zajął się chyba zjadaniem Czegoś Pysznego. Rano zastałam pawia, że tak powiem, z niestrawionej kolacji a na spacerze – krwawa biegunka dołączyła, Bardzo płakał podczas wypróżniania. Pv – akurat była dr Agata od psów i miała wolny czas, odwodniony, brzuszek boli, antybiotyk, został na kroplówce. Ja niestety musiałam gnać do pracy bo koleżanka chora, piesa odebrał i zaprowadził do domu TZ junkpile. Wielkie dzięki dla obojga!!! :buzki:
Ścisła dieta – jutro rano ryż z cielęciną plus marchewka w małych porcjach ( kurczaka jak wiadomo nie można, bo alergik), antybiotyk na 4 dni. Obserwować ...

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 23 kwie 2015, 13:43
autor: martu.ha
o matko! Rysiu, no czo ty? Nie warto było! I jeszcze tak ludziów martwić :nono:

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 23 kwie 2015, 14:19
autor: statler
Strach teraz pupila na chwilę z oczu spuścić. Niedawno w okolicy lecznicy, która opiekuje się moimi futrami, znaleziono mięso nafaszerowane małymi gwoździami, a wcześniej była kiełbasa z jakąś trucizną.
Zdrówka dla Rysia :fingerscrossed: