CAVIARNIA

U nas różnie, ja mam tyle roboty, że nie wiem, w co ręce włożyć. Dwie sesje na studiach, obrona, przeprowadzka, praca...
A tu jeszcze Czesio mi chudnie, zleciał 50g w dwa tygodnie. Z tego w ten tydzień 20... Je normalnie, nie słyszę żadnych chorobowych oznak.
No nic, jutro czeka nas wycieczka do weterynarza

Może z upału mało je po prostu? Oby!

No właśnie tez tak myślałam, jak zleciał pierwsze 30g, ale teraz widzę, że znowu... Ale lepiej dmuchac na zimne.

No, Czesiek obmacany z każdej strony, osłuchany. Zęby też sprawdzone. Wszystko ok, na pierwszy rzut oka. Mamy ważyć, jakby nadal spadał z wagi to wtedy mamy oddać boby do badania, żeby zobaczyć czy nie ma żadnych pasożytów, bo a nóż może z sianem przyszły, czy z trawą.
Generalnie Czesiek jest ciekawą świnką. Ostatnio zauważamy że boi się obcych, panicznie ucieka przy pierwszym kontakcie z nową osobą i chowa się za Nachosem, gdzie do nas biegnie od razu jak się tylko otworzy drzwiczki od klatki. Fajny z niego świń nie? a na dodatek taaaaaki obrośnięty!

Nachos i siesta, z bobkiem w dupie.


Obrośnięty Czesio i wciskający się do obiektywu Nachos:


Zobaczcie co się zadziało, tak z dwa tygodnie temu Czesiek dał Nachosowi po twarzy! Było troszkę zaschniętej ropki i krewki, ale już znowu się kochają. W każdym razie afera musiała być wtedy, jak nas nie było w domu, bo nic nie słyszeliśmy. Wszystko już się wygoiło.


A tu, zdziwiony Nachos:


Czy Czesio jeszcze widzi na oczy? O to jest pytanie...

Czesiu widzi, ale oczu Czesia nie widać Fajne te Twoje chłopaki

Może jakiś warkocz na oczy Czesia zapleść? Chyba mu gorąco w tym futrze... Choć np Miecio ma krótkie futerko, to i tak mu gorąco...

A może nie jest tak źle? Ludzie często chcąc dobrze obcinają na lato dlugowlose psy, co przynosi skutek odwrotny do zamierzonego. Bo ta sierść stanowi barierę dla skóry.
Może u swinek jest podobnie?

Wydaję mi się że i Nachosowi i Czesiowi jest gorąco, no ale komu by nie było przy takich temperaturach
Tak, to prawda, nie powinno się ścinać im futra, bo to warstwa ochronna. Jedyne, co to dupkę mu regularnie podcinam i boki, bo to przecież nie świnia wystawowa Zresztą Czesiek jest prawdziwym prosiakiem i uwielbia obsikiwać sobie całe futerko.

Zresztą ja też źle znoszę te upały. Mieszkamy w kawalerce, na 3 piętrze, mamy w mieszkaniu 29 stopni i nic się nie ta z tym zrobić. Wiatrak chodzi cały czas i to tyle. No i suchota straszna w mieszkaniu, codziennie się budzę z bolącym gardłem.

Czy któraś z Was używała może przy świniach tych wkładów do gniazdka na insekty? Zastanawiam się, czy to mogłoby mieć na świniaki jakiś zły wpływ hm...

Też sie zastanawiałam, ale w końcu się nie zdecydowałam.
nachos to ma czaderskie lampasy na spodniach
Biedne te włochacze, u nas była masakra jak sobie Grawa[*] latem zapuszczała dredy na urynę usztywniane i bobami przetykane

Czesio jaki futrzak Ja swoją też przycinam przy tyłku i po bokach bo jak chodzi to sobie depcze po futrze.