Strona 110 z 445

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 10:21
autor: Kaoru22
Diego jadł bardzo podobnie kiedy miał przerośnięte trzonowce, też wypluwał, tak samo zarzucał główką, do tego mlaskał bardzo głośno. Może to nic poważnego, nie martw się :pocieszacz:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 10:26
autor: dortezka
ehh tylko że trzonowce sprawdzało jej 4 wetów już na różne sposoby.. i każdy mówi, że nic nie widzi.. że trzonowce ładne (nasz dawał nam nawet zajrzeć, więc sama widziałam.. tyle że to było za pierwszym razem w grudniu..)

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 10:27
autor: twojawiernafanka
Trzymam kciuki, żeby jednak okazało się, że to nic bardzo poważnego :fingerscrossed:
Koniecznie daj znać, co i jak!

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 10:29
autor: Kaoru22
Może jakiś pechowo usytuowany ropień? Trzymam kciuki za Pigulkę :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 10:55
autor: dortezka
tylko to już od grudnia trwa.. ten ropień by się tyle trzymał bez uwidaczniania? bo do tej pory każdy wet mówił, że to raczej nie ropień bo byłby wyczuwalny czy cuś :idontknow:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 11:03
autor: martuś
A ona jest w stanie odgryźć np. kawałek marchewki? Bez RTG to chyba nic nie można powiedzieć...Widać, że ewidentnie ma problemy...Tak na pierwszy rzut oka powiedziałabym, że to zęby ale jak 4 wetów sprawdzało :think: A może któryś ząb jej się rusza albo przerastają korzenie i to ją boli (chociaż w tym przypadku to chyba przestałaby jeść...)

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 11:06
autor: Dropsio
Trzymamy mooocno kciuki z Dropsikiem :fingerscrossed: Mam nadzieję, że na jutrzejszym badaniu wyjdzie co i jak i że to nie będzie nic poważnego :fingerscrossed: Nie martw się, dacie radę! :pocieszacz:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 11:45
autor: dortezka
martuś odgryzie.. choć czasami tak delikatnie chwyta, że przez jakiś czas myślałam, że to może z siekaczami ma problem. Je malutkimi gryzkami (mam porównanie szczególnie jak to rozmiękczone daje.. ona małe gryzki a mordy obok pół papki na raz :shock: )
ogólnie je, tylko mniej i wolniej.. suchego bardzo mało.. czasami jak daję jej kulkę zrobioną z rozmiękczonego to odpycha mi rękę i grzebie w karmniku.. ehh.. i spada z wagi.. a jedzenie zawsze było jej sensem życia :( Boję się, że któregoś dnia się po prostu podda i przestanie jeść i nie da się dokarmiać :(

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 12:07
autor: pastuszek
Dyziowi też tak się zdarza jeść, znaczy tak rozdziabiać paszcze jakby mu miało zaraz kołkiem stanąć :think:
A karmisz ją osobno?
Może jej staw żuchwowy wysiada jeśli nic nie widać ? Mam nadzieję, że na zdjęciu coś wyjdzie - w sensie wyjdzie-wyleczymy niż nic nie wyjdzie i tkwimy dalej w kropce :fingerscrossed:

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 22 kwie 2015, 12:20
autor: dortezka
karmię, tylko to trudne prosie jest.. czasami wciąga aż się uszy trzęsą.. a czasami gryźnie i leci do klatki (chyba wkurzać inne, że jej paszcza czymś dobrym pachnie). Poza klatką to tylko zieleniną da się dokarmiać i niektórymi suszkami. Karmy nie tknie, a siłą też walczy ostro i zawzięcie i wypluwa.. i gryzie..
:idontknow: