CAVIARNIA

No nie mogę z siebie nic wydusić. To jest straszne, ale ludzie muszą wiedzieć, do czego prowadzi pseudohodowla. Co innego czytać, a co innego widzieć to na własne oczy.

Idę popłakać i poprzytulać swoje świnie.

Dla Klementynki i maleństwa

Roksy, ja Cię proszę, zmień te zdjęcia na linki. Uważam że nie każdy musi chcieć je oglądać. A jak dziecko obejrzy i nie będzie mogło w nocy spać? Zmień.

Klementynko, oby te oczy z ostatnich zdjęć przyśniły się wszystkim tym, którzy są odpowiedzialni za Twoją krzywdę i krzywdę wyrządzoną podobnym Tobie.
W poprzednim poście zapomniałam podziękować jeszcze Elurinowi i Jerzemu- za gotowość. Jerzy zasłużył na dodatkową porcję pyszności dzisiaj.
I Amber. Mali bohaterowie.
I znowu płaczę...

A ja uważam, że zdjęcia powinny zostać. Dzieciaki i tak mają dostęp do bezsensownej przemocy w tv i Internecie. Akurat to może czegoś je nauczy.

paciorowa pisze:W poprzednim poście zapomniałam podziękować jeszcze Elurinowi i Jerzemu- za gotowość. Jerzy zasłużył na dodatkową porcję pyszności dzisiaj.

Dzięki. Jerzy zniósł zabieg bardzo dobrze i intensywnie się obżera.
Jeszcze nie mogę się pozbierać. Byłem przy niej chwilę przed odejściem...

ale to takie ... niedelikatne. Umierać powinno się w spokoju, nie na widoku. Tak myślę. Chodzi o szacunek dla zwierzęcia, które zmarło. Nie chciałam podejmować dyskusji na wątku, ale skoro juz jest...

Siedzę i ryczę....
Zobaczyłam wątek na SB, przyszłam żeby potrzymać kciuki, powspierać...
Roksi, Chrumka - trzymajcie się tam jakoś, wykonałyście kawał dobrej roboty, zrobiłyście co mogłyście. Klementynka na pewno będzie pamiętać o Was, o Elurinie i Jerzym, którzy chcieli pomoc... Pilnujcie maluszków, pomagajcie nowej mamusi...

Klementynko, dzielna dziewczynko, brykaj sobie, szczęśliwa i zdrowa

Dla kochanej Klementynki

Dla dzielnej Klementynki
Jakie szczęście, że Pola, Mela i Lenka (z tej samej hodowli) nie są w ciąży