Strona 12 z 25

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 29 wrz 2013, 10:42
autor: axxk
nikt nie chce podziwiac slicznotek? no cóz, wiem, że wam szkoda, że nie amcie takich ślicznych świnek :)

Zobaczcie jaka slicznotka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 29 wrz 2013, 10:46
autor: Asia909
Przystojniacy :love: a nie chciala bys sobie ich zostawic? :szczerbaty: bo one sa u Ciebie na DT chyba.

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 29 wrz 2013, 10:48
autor: axxk
tak usciśle, że na tych zdjeciach jest 1 przystojniak.

chłopcy nie moga zostac u mnie bo oni potrzebują toawarzystwa innych swinek a razem nie mogą siedzieć, wiec poszukujemy dla nich 2 fajnych kolegów :)

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 29 wrz 2013, 11:11
autor: elka_w
Ale zabawa na całego ;p
Będzie większe stadko :jupi: hahah

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 30 wrz 2013, 9:52
autor: axxk
komu pięknego białaska:)
To typowo zimowe świniaczki, ta śnieżna biel... :buzki:

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 30 wrz 2013, 10:02
autor: Bagienka
Niezmiennie podziwiam i kibicuję chłopakom :fingerscrossed:

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 30 wrz 2013, 14:42
autor: Beatrycze
A oni nie mieli być łączeni z czarnuchami od dr grandy ?

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 30 wrz 2013, 17:23
autor: axxk
tak ale pomysł nie wypalił, wiec pojda do adopcji do innych prośków

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 01 paź 2013, 8:53
autor: axxk
komu białe cudo?

Obrazek

lub inne białe cudo?

Obrazek

czy wasze tymczaski też śpią tylko w hamakach?

Re: Śnieżek i Białek szukają świńskich przyjaciół(zamojszczy

: 01 paź 2013, 21:15
autor: axxk
oj nastraszył mnie białesek.

Bialek leżał ze mną i drzemał jak oglądalam serial. oczywiscie uraczył kocyk wielkimi dorodnymi bobkami :)
Żeby było sprawiedliwie to na wybieg wypuściłam Śnieżka. biegał, brykał wydzierał sie w niebogłosy... prowokował brata. W końcu położył sie i uskuteczniał drzemkę.
Po jakimś czasie zobaczylam krew na kocu, na podkładzie gdzie spal. okazało sie, że złamał sobie pazurka mocno -wyrwał jakby kawałek. z jednego małego pazurka tyle krwi... masakra