CAVIARNIA

Duża różnica wagi się zrobiła między Virgo i Antaresem. To chyba przez tamto choróbsko? Je normalnie czy jeszcze różnie bywa?

Fakt- różnica jest spora, bo Antares jest teraz największy z miotu,a Virgo podczas tej krótkiej choroby spadł ponad 50g- to dla niego dużo.Teraz już jednak nadrobił i ładnie przybiera. Zachowuje się normalnie- je i bryka.

Jak tam maluchy? Minęło parę dni, widać by z oczkami było choć ciutkę lepiej?

Mi samej trudno stwierdzić, ale same oczka wyglądają lepiej- nie są tak podrażnione. To pewnie skutek ochronnego działania żelu. A czy przyczyna ustępuje- czyli te mikrorzęski przestają wchodzić do oka, to chyba jeszcze za wcześnie, aby dojrzeć.

Tydzień za nami. Zostały jeszcze dwa.

Jak się mają nasze chłopaki? Jak oczka? Odliczamy dni do ich przyjazdu

Chłopaki mają się dobrze- aktualnie biegają (no powiedzmy ) na swoim prywatnym wybiegu, rozłożonym specjalnie dla nich. Maść do oka zakładamy. Na moje- jest delikatnie lepiej, ale czy tak jest rzeczywiście- oceni okulista. Myślę, że za jakiś tydzień, półtora- będę musiała się z nimi przejechać do Gdańska. No i wtedy zobaczymy, co dalej.

Kibicuję

Miejmy nadzieję, że będzie dobrze i już niedługo będą się mogły do nas przeprowadzić

Też mam taką nadzieję
Póki co- postaram się w weekend wstawić jakieś nowe fotki.

Lori, czyli córka Bawarki z poprzedniego miotu nie dogadała się jednak z Turkotką.. Za to bardzo obiecująco wygląda znajomość z Moccą http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 20#p253520
Obie są już zarezerwowane dla pani z Sopotu