CAVIARNIA

To trzymam

Kaszak wyciśnięty i opróżniony - do obserwacji - następnym razem jak się wypełni, to do usunięcia w znieczuleniu wziewnym.

Co teraz będzie z Daszką?

sempreverde pisze:Co teraz będzie z Daszką?

dołączam się do pytania

A co ona zmalowała, że zmiana tytułu tak dramatyczna?

Po śmierci Carmen chciałam ją połączyć z moimi Matyldą i Luśką. Ale Matylda i Dasza nie lubią się bardzo i cały czas jest nerwowo, że boję się zostawić ich samych. Próbowałam ją połączyć z białymi, to znowu Mgiełka i Dasza skaczą sobie do oczu. Została mi jeszcze para Zosia i Rysia, ale jeszcze nie próbowałam. Nie mam teraz czasu ani miejsca na duże wybiegi w pokoju. Po świętach wyjedzie Tola i Tunia oraz może Klarnet, to wtedy spróbuję.

Szukam kogoś do opieki nad Daszą w dn. 3-9 kwietnia. Wymaga codziennego podawania leków doustnie.

________________________________________________
Znalazłam. Porcella się nią zajmie

Daszeńka hotelikuje u mnie z powodu wyjazdu Beatrycze, niestety, zapewne zdenerwowana zmianą środowiska złapała infekcję pęcherza. Najpierw pojawiły się smugi wapnia na posłanku, a potem - w czwartek po południu - fatalny i charakterystyczny zapach. Zabrałam ją wczoraj do dr Doroty, piskała przy badaniu, wyraźnie bolał ja pęcherz.
Baytril 7 dni,
Tolfine 3 dni
urinovet i Urosept po 1/6 tabletki
Enteroferment

Dzisiaj zapach się nieco zmienił, choć bywało lepiej...
Ona taka śliczna...
I lezie do innych świnek - Czarnuszkowi dała po pysku, a inne świnki nie są dostępne z przyczyn płciowych.

To zdrówka