CAVIARNIA

też tak myślę.. z resztą niech Kornelka sama do zdrowia dojdzie na spokojnie.. a poza tym.. ja już po sobie wiem jak to z tymi małymi szkrabami jest.. "jak przestaną mleczko pisz, to oddam".. i co.. i zostałam z 6jścioma świniami
ale mimo wszystko i tak trzymam kciuki czy coś z tego ma być.. czy nie

Kornelia waży już prawie 800 g... ja nie wiem kiedy ona tak nadgonić zdążyła... Nadal wyrzuca z miski CN i dokopuje się do ziarna. Uparta

Kornelka pojedzie do DS po 15 listopada

Żeby nie było że wydaję do DS zabiedzoną świnkę - Kornelia doszła do 880g

noooo! Ja Ci podrzucę chyba świnię na tuczenia
Kornelko!

ale ślicznie wygląda
Kornelko

Oj jak porównać te zdjęcia z momentu choroby i jej spadek wagi do 560g.... Inna świnka

Ale ona wypiękniała!

Zobaczysz ją sobie jutro na żywo