Strona 111 z 185

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Miot K jest już na świecie

: 14 cze 2016, 17:58
autor: etycja
Takie prawdziwe imiona dostaną gdy potwierdzimy płeć całej trójki. Teraz to takie robocze: Czarny, Stopa,Paluszek.
Z tymi maluchami zdecydowanie jest coś nie tak. Może to jakieś opętanie czy coś? Chomicze przybrane rodzeństwo grzecznie w gnieździe leży, a tych bąków wszędzie pełno. Aż dziwne, że hodowle świnek nie robią zdjęć zagródek przedszkolnych, tylko same prezentacyjne, to taki mega słodki czas, że brak fotek to zdecydowana strata dla wszystkich. W końcu po miesiącu, czy dwóch opuszczają hodowle jako spore kluski i już do nich nie wracają.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Miot K jest już na świecie

: 14 cze 2016, 18:03
autor: Siula
Jakie prześliczne czarnulki-rozrabiaki :love:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Miot K jest już na świecie

: 14 cze 2016, 18:06
autor: joanna ch
jakie odważne toto i rezolutne :love:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Miot K jest już na świecie

: 14 cze 2016, 19:02
autor: martuś
Ale skąd mamusia? Po jakiejś interwencji? Nic się nie chwaliłaś, że będziesz miała maluszki :love:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Miot K jest już na świecie

: 14 cze 2016, 20:03
autor: etycja
Nie Martuś. Mama pochodzi z hodowli. Nie mówiłam nic, bo chciałam najpierw wyjaśnić wszystko z hodowczynią, na spokojnie, nie robiąc nikomu koło ... Wyjaśniłam i wiem na czym stoję, mogłam więc spokojnie zaprezentować maluchy a w miejscach niestowarzyszeniowych podać pełne imiona obojga rodziców (małe będą miały rodowód), nie wprowadzając zamętu i aby nikt na forum nie doszedł do wniosku, że reklamuję czyjś miot. Tu, są one po prostu moimi podopiecznymi, słodkimi kulkami, urwisami, które urodziły się u mnie w domu. Bez bagażu, bez plotek, bez niepotrzebnego ciśnienia. Nie planowałam :prezent: ale cieszę się że już są bo umierałam ze strachu.

Teraz z kolei te grzeczne dzieci, o jeden dzień starsze od łobuziaków.
Obrazek

Obrazek

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Miot K jest już na świecie

: 14 cze 2016, 22:46
autor: etycja
Najwyraźniej ten hamak nie daje komuś spokoju
Obrazek

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Domowe przedszkole

: 15 cze 2016, 14:54
autor: martuś
Kto to widział żaby hamak wisiał? Trzeba przegryźć sznurek i wtedy będzie zabawa! :szczerbaty:

Tak się podpytywałam o mamuśkę bo dla mnie trochę niezrozumiałe jak można dostać zaciążoną świnkę z hodowli :nie_powiem:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Domowe przedszkole

: 15 cze 2016, 20:18
autor: etycja
martuś pisze:
Tak się podpytywałam o mamuśkę bo dla mnie trochę niezrozumiałe jak można dostać zaciążoną świnkę z hodowli :nie_powiem:


No ja też byłam mocno zdziwiona jak tak trzymałam zaokrąglony brzuszek w dłoniach. Napisałam wtedy do hodowczyni a ona opowiedziała całą historię. Generalnie zawaliła bo nie sprawdziła czy samiczka jest czy nie jest w ciąży, powinna była dłużej poczekać. Samiec z kolei doczekał u niej jednego miotu i żadne inne próby nie kończyły się powodzeniem, do czasu gdy ja napisałam że podejrzewam ciążę. Dużo do tego bardziej lub mniej zrozumiałych wątków, każdą tego typu historię "po fakcie" dzielę zawsze na trzy dobrze znane wszystkim prawdy, ale hodowczyni jest obecna w życiu mamy i młodych, służy radą i nie znika. Małe są oficjalnym miotem, nie upchane gdzieś pod dywan. Myślę, że damy radę. Mogę małe sprzedać, wydać do adopcji, zostawić, zrobić co chcę, jeśli nie chcę, ona poszuka im domu, czyli najprawdopodobniej szybko sprzeda bo ojcem małych jest jakiś utytułowany osobnik. Mi osobiście na kasie nie zależy, ważne, żeby miały dobry dom. Jak hodowle mogą sprzedawać świnki nie martwiąc się czy małe nie trafią do pseudo? Ja już myślę o ich przyszłości, choć funduszu powierniczego im jeszcze nie zakładam.

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Domowe przedszkole

: 16 cze 2016, 5:41
autor: katiusha
Ale historia :shock: Najważniejsze, ze maluchy i mama zdrowe :love:

Re: Międzygatunkowe Zbóje -Domowe przedszkole

: 16 cze 2016, 11:41
autor: etycja
Ktoś ostatnio wrzucał pudło z siankiem Jurajskim i dawał link. Nie mogę tego znaleźć, ale się wkurzyłam właśnie. Napisałam do nich zapytanie, czy wyślą za pobraniem bo zależy mi na szybkiej wysyłce. Odpisali, że nie, ale wystarczy im wysłanie potwierdzenia i wysyłają. Wysłałam im kasę, potwierdzenie, parę minut po 12 a oni mi teraz, ze wyślą sianko w poniedziałek. No jak tu zachować spokój? :computer: