CAVIARNIA

dortezka pisze:

Dropsio pisze:Dortezka - ale zmieraczki są mega! Wyglądają jak kryle, tyle że żyją w piasku... No i mają taki zwinięty ogonek, który im służy do skakania (odbijają się na nim i skaczą) i kopania (:

wierzę na słowo.. do ręki (przynajmniej świadomie) nie wezmę nigdy niczego co masz na tych fotach

Dropsika też byś nie wzięła?

Dropsio pisze: Dropsika też byś nie wzięła?

na tych ostatnich
Dropsika bym wzięła i wymiziała po tej ślicznej czuprynce

ciekawe który miesiąc w kolejnym roku będzie z Dropsikiem

DRopsio super robisz foty, ale powiem Ci ze to takie obrzydlistwa ze w zyciu nie wzielabym na reke.

Mam nadzieję, że się dostanie... Wysłałam dwa dni temu, wczoraj jeszcze dosłałam jedno, bo ciemne było. Nie powiem które wysłałam, bo mnie udusicie

Ania, ja rok temu też bym nie wzięła... Ale teraz? Zaczynałam od malutkich żuczków, skończyło się na pająkach!

Dropsik przywitał mnie kwikaniem, mruczeniem i popcorningiem Popłakałam się normalnie...

Potrafią skutecznie rozbroić, to fakt
Dropsio, to jak już tak bierzesz śmiało do ręki różne takie stwory, to jedna rada: jak spotkasz gdzieś na łące czy gdziekolwiek taką trawę (czasem inne zielsko) zwiniętą w pastorałkę, to tego nie ruszaj i tym razem nie bierz do ręki mieszkającego tam stwora. W środku mieszka razem z kokonem jajowym samica kolczaka zbrojnego, chyba jedyny z krajowych gatunków, którego ukąszeń należy się obawiać - nie jest duży, ale ma imponujące szczękoczułki, dość silny (jak na nasze pająki) jad i jest bardzo agresywny (co zrozumiałe, biorąc pod uwagę sytuację rozwalania domu z młodymi). W razie naruszenia owej pastorałki nie ucieka, tylko od razu atakuje. Ukąszenie nie jest oczywiście groźne, ale bardzo boli, strasznie puchnie i nierzadko powoduje podwyższenie temperatury i kiepskie samopoczucie przez kilka dni (u mnie dwa, ale u trzyletniego synka już cztery). i jest pospolity, teraz jest dobry okres na poszukiwanie

Ja żadnych "domków" nie ruszam, ale dzięki...
Pajęczysko genialne! Będziemy uważać, na sesje będę brała chyba gumowe rękawiczki, coby w razie czego nie zostać pogryzionym

Przedstawiam Wam biegusa rdzawego (?)! Mega słodka ptaszyna, podchodził na pół metra do człowieka...








Jutro kolejna porcja fot

Ależ upierzony. Nie znam się na ptactwie, ale chyba niezły okaz?

Nooo, ptaszek całkiem niezły... Według Wikipedii maluch podróżuje właśnie z Syberii do Południowej Afryki

ale fajny ptasiorex

ale jak już wróciłaś do domu, to czekamy na fotki stęsknionego Dropsika!