Strona 117 z 255
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 28 lip 2015, 20:56
autor: silje
Asita pisze:Silje a czytałas artykuły dr Kliszcza? Zastanawiałaś się, czy może uderzyć do niego?
A gdzie są te artykuły? Zarzuć linkiem, bo chyba tych nie czytałam.
Czytałam tylko bardzo mądry artykuł na temat cierpienia.
Myślałam o dr Kliszczu, ale Leszek nie ma typowych problemów zębowych jak ropień czy zwichnięcie stawu żuchwowego. Przerosty zębów są raczej konsekwencją jego problemów, nie przyczyną. Ale może faktycznie można by było skonsultować, choćby mailowo? Dr Kasia na pewno by się nie obraziła, że zasięgam opinii innych lekarzy, tak samo, jak nie obraża się nasza Dr Rodzinna
Lesio ładnie wciąga ze strzykawki ale bywało lepiej. Minie zaraz miesiąc od ostatniej korekty, a skoro sam nie je, to pewnie znowu zęby zaczynają przerastać. No i włosów na pewno uzbierał w kieszonkach- widzę, że się oskubuje, dziad
To już trwa ponad trzy miesiące..
A to fotka z dziś:
Teddy- mistrz kamuflażu

Co ciekawe- kiedy był zdrowy i sprawny- nie umiał wejść sam do płaskiej norki. A teraz- potrafi wsunąć się pod materacyk.
Ba- on prawie zawsze przykrywa sie materacem i z tym materacem się po klatce przemieszcza, sprytek
No i znowu- świnia w chlewie

Specjalnie dla Kornelii:)
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 28 lip 2015, 22:56
autor: Pani Strzyga
Rzeczywiście mistrzowski kamuflaż

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 29 lip 2015, 4:27
autor: Katia69
Renia,przejrzyj PW-dawałam Ci linka do tych artykułów.Jak nie znajdziesz,poszukaj przez Google.
Dr ma swoją stronę.
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 29 lip 2015, 7:21
autor: Asita
Tak, Katia69 ma rację, wystarczy jak wpiszesz dr Jakub Kliszcz i jako pierwsza wyskakuje jego str. On właśnie nie pisze o ropniach czy korektach, tylko o wadach stomatologicznych i ich przyczynach, diecie dla zdrowych i chorych świnek, ma cały artykuł jak postępować ze świnkami z wadami stomatol. Może znajdziesz coś tam dla Waszego przypadku.
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 30 lip 2015, 17:30
autor: silje
Znalazłam. Sporo ciekawych rzeczy Dr pisze, ale jeszcze nie znalazłam opisów pasujących do przypadku Leszka. Szukam dalej, bo trochę tego jest, czegoś przy okazji się nauczę. Maila też napisałam, ale odpowiedzi na razie nie dostałam.
No zobaczymy, co jutro powie dr Kasia. Szczerze, to zdaję sobie sprawę, że te problemy mogą mieć charakter przewlekły i że tak już niestety zostanie..
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 30 lip 2015, 18:30
autor: Katia69
Czekamy na relację z W-wy i mocno

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 30 lip 2015, 18:44
autor: Asita
Mi dr 2 pierwsze razy odp po kilku godzinach, ale jak napisałam po kilku dniach, to nie dostałam odp...potem się przypomniałam i dr sam przyznał, że zapomniał odpowiedzieć i że dobrze, że się przypomniałam. Więc jeśli on nie odpowie, to się przypomnij

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 31 lip 2015, 20:42
autor: silje
Dr Kliszcz odpisał:).
_______
Wracamy właśnie z Warszawy.
Nie jest gorzej, a nawet jest ciut lepiej. Zmiana nie narosła i zmieniła nieco strukturę (Encorton działa?)
Dr Kasia usunęła jedną, największą narośl , poszedł wycinek na hispat- wynik będzie najwcześniej za tydzień, a najprawdopodobniej za dwa. Od niego bedzie zależało dalsze leczenie. Oczywiście konieczna też była korekta trzonowców i siekaczy.
Po zabiegu Lesio trochę posiedział pod tlenem. Dostał Tolfinę na trzy dni i Baytril na 7 dni.
Kontrola za miesiąc.
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 31 lip 2015, 20:48
autor: Asita
Coś pomocnego Ci ten Kliszcz napisał?
Lesio dzielny świń

I jaki podróżnik...ja nie byłam w stolicy tyle co on

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
: 31 lip 2015, 21:18
autor: Assia_B
Odwróciłam kartkę w kalendarzu, a tam Lesio

Trzymaj się
