CAVIARNIA

porcella pisze:

Piękne to zdjęcie ...

Bardzo piękne. Oboje z mężem się wczoraj strasznie wzruszyliśmy, i mamy wspólny komentarz: każdemu by można życzyć tak pięknej śmierci, bez względu na gatunek.
Pontus to jest super gość.

To się wie

Postawiłam obok klatki Lorda klatkę z labosamiczkami małymi. Nie może się zdecydować, czy go to rusza, czy nie. Chodzi i myśli. Ciekawe, czy one może nie pachną samiczką?

Niesamowite zdjęcie...bardzo wzruszające...
Pontus na nudę chyba nie narzeka, tyle nowych hmm pyszczków ostatnio Nie interesuje się pannami? Może za młode Jak Ty to wszystko ogarniasz Porcello....

porcella pisze:To się wie

Postawiłam obok klatki Lorda klatkę z labosamiczkami małymi. Nie może się zdecydować, czy go to rusza, czy nie. Chodzi i myśli. Ciekawe, czy one może nie pachną samiczką?

oj to ja zdjęcie poproszę
a maleńkie jutro jadą?

no raczej nie ogarniam wlaśnie Gdyby nie dobre dusze, co pomogą, to by się nie dało

Pontus siedzi pod mostkiem, Loczek w swoim domku, a Nicek lata jak z pirzem naokoło.
Maluchy podskakują, Kaktus chętnie by pobiegal ze starszakami.
Panienki wpadły na chwilkę - wczoraj przyjechały, jutro wyjeżdżają.
Jedna już dzisiaj pojechała do koleżanek, podobno się przywitały, jakby się nigdy nie żegnały i siedzą sobie spokojnie.

To ile tego towarzystwa jest teraz w sumie? Bo się nie mogę doliczyć.

Zdrowiej szybko

Ale ruch na kwadracie

No i na razie ten sam skład. Kaktus i Welur zostają jeszcze dwa tygodnie.