CAVIARNIA

Ahahahahahah rozbawilo mnie to zmeczenie od jedzenia a potem doszlam do w nisku, ze moi sa tak zmeczeni jedzeniem, ze podczas posilkow leza

zagli pisze:Fioletowej

To jest kocyk a nie mata ale faktycznie przez te prazki wyglada jak mata

Weekend = wolne potem porobie jeszcze jakies fotki

ANYA pisze:

zagli pisze:Fioletowej

To jest kocyk a nie mata ale faktycznie przez te prazki wyglada jak mata

Weekend = wolne potem porobie jeszcze jakies fotki

Czekam

AniBanani pisze: Czekam

Przyłączam się do tego oczekiwania. Pięciu jajcarzy - przy historii z przyrodzeniem tak się uśmiałam że z kaszlem skończyć nie mogłam

Zdjecia porobie chlopakom pod wieczor, bo musze ich wyniesc wszystkich do box roomu. Jutro od rana bede miala wymieniane wszystkie okna i musze swinki zamknac w bezpiecznym miejscu bo to bedzie masakra w domu. Kurz, halas, pelno pracownikow szwedajacych sie po domu. Normalnie az sie tego boje.

Od wczoraj mi sie Ryan kloci z Alfem i ciagle sie ganiaja i cykaja zebami na siebie. Nie wiem o co im chodzi. Alf chyba znowu probuje swoich sil zeby zdominowac Ryana i znowu mu sie nie udalo. A tak sie sklada, ze Alf jest wiekszy i silniejszy od niego. 5tej klatki juz nie mam wiec mam nadzieje, ze sie nie rozstana.

Oj nie martw się tymi zębami. U mnie jest podobnie. Czasem wielka miłość, a potem zęby.. One chyba tak po prostu mają

Długo miałaś spokojnie,ale może to chwilowe
już Ci współczuje,nienawidze jakichkolwiek remontów,chociaż potem tak przyjemnie,czysto w domu...

W końcu ogarnęłam cały Twój a właściwie cały Prośkowy watek. Na starej caviarni wydawało mi się że wszystkie prosiaki masz razem i się dogadują a tu czytam jakiś bunt Historia o ...... powala ale wtedy pewnie nie było Ci do śmiechu. Fajne chłopaki Alf mój faworyt - grzywa lwa

Awa super ze chcialo Ci sie czytac tyle.

Niestety zdjec nie bedzie bo wszystkie swinki sie wyprowadzily ode mnie. Juz z nimi nie wytrzymalam nerwowo.

A tak wyglada pokoj po swinkach. Wydalam je w klatkach


A to co zostalo po Ryanie i Alfie. Ich klatka, kuwete wyrzucilam

I ty myślisz, że ktoś ci uwierzy