Strona 13 z 117
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 18:50
				autor: kimera
				Jak podłużne,białawe i ledwo się ruszają, to świnkowe wszy. Jedno dobre, że są mało dokuczliwe dla zwierząt i nie przenoszą się poza świnki morskie.
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 19:02
				autor: Pikabu
				loriain - dzięki za zdjęcia 

 Ja właśnie dziewczynom sprawiłam klatkę 75 x 150 cm... ale już mam jej dosyć. Miało być tak pięknie, a klatka czeka sobie na wymiane już trzeci tydzień. W związku z tym wszystko do klatki też czeka, drybedziki, duuuużo pelletu, domki itp chociaż mogę używać. Ale wkurza mnie ten karton, który tak czeka i czeka na zabranie. 
Biedna mała 

 Mam nadzieję, że jest coś co nie jest zastrzykiem co jej pomoże. Ale prania "wnętrz" nie zazdroszczę :/ A swoją drogą jak świnki i Manusan? Może w np. Manusanie wyprać? On zabija prawie wszystko, mnie przy okazji też uczula.... Ale na różne skórne przygody jest skuteczny, i do odkarzania sprzetu (myślę o jeździeckim) jest super
 
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 19:06
				autor: loriain
				Nie wiem jak tam ten środek działa,  ja wypiorę z dodatkiem octu w wyższej temperaturze po prostu... 
A co z klatką nie tak ze siedzi w pudle??
kimera niby wiem ze się przenoszą a i tak mnie wszystko swędzi  

 z dwojga złego wolę wszoły niż grzyba  

 a Małej faktycznie chyba one nie przeszkadzają bo zero drapania. Je, bryka i gada jak zdrowe świńskie dziecko. Tyle że z pasażerami na gapę  

 
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 19:13
				autor: swissi
				wszoły głownie okolice oczu, uszu i grzbiet. moja świnka kiedyś też miała, szybko zauważone dostała lek na grzbiet kilka kropel i po sprawie. Dowiedziałam się wtedy że sianko mrozić na 24 h. i będzie ok o ile to od siania to lokatorzy zamarzna. ja tak robię do tej pory siano mrożę przed podaniem. jakąs wiekszą ilość i na tydzien -dwa spokoj. Wiadomo przy większej ilości świń to nie możliwe ale przy 3 to spoko jeszcze
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 19:24
				autor: loriain
				chyba też tak zacznę robić. to może i żwirek z kuwety przemrozić  

 
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 19:38
				autor: Pikabu
				To taki środek znany w środowisku koniarzy  

 Jest bardzo skuteczny. Rozcieńcza się go z wodą i starcza na bardzo długo. Ja piorę w nim wszystko po odwiedzinach w innych stajniach w celach zapobiegawczych przed grzybami itp. 
A klatka sobie stoi w pudle bo ma pękniętą kuwetę :/
 
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 19:42
				autor: loriain
				Pikabu pisze:To taki środek znany w środowisku koniarzy  

 Jest bardzo skuteczny. Rozcieńcza się go z wodą i starcza na bardzo długo. Ja piorę w nim wszystko po odwiedzinach w innych stajniach w celach zapobiegawczych przed grzybami itp. 
A klatka sobie stoi w pudle bo ma pękniętą kuwetę :/
 
O masz, jak pech to pech. Dobrze, że mi się to nie zdarzyło, bo zamawiałam w Polsce będą na urlopie i nie miałabym czasu bawić się w reklamacje. Inna sprawa że przejechała ze mną do Niemiec busem, ponad 1300 km nie uszkodzona  

 
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 19:53
				autor: Pikabu
				lorain - ech... no ja serio czasami mam pecha :/ Ale ta klatka wiele mnie nauczyła, jestem bardzo mało asertywna, a teraz to już chyba Paniom ze sklepu internetowego z lodówki wyskakuje 

 Kuriera łapałam sama, żeby reklamować przesyłkę. Ba klatkę wniosłam sama! A ja należę do takich małych raczej ludzi, w sensie jestem wyższa o 14 cm od klatki 

 Wyglądało to komicznie jak ją tachałam do bloku,  potem do windy i na koniec do mieszkania. Więc jak ją rozpakowałam cieszyłam się już jak dziecko i to pęknięcie mnie bardzo zesmuciło 
 
A tak serio to zaoferuj jakieś kursy w przewożeniu klatek kurierom 

 
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 19:57
				autor: loriain
				Wszystko zależy od tego jak mocno się truje tyłek panom kierowcom  

  U mnie to podziałało  
 
No to musiałaś faktycznie śmiesznie wyglądać  

 Ja też nie należę do tych wysokich i kiedy targam kuwetę pod prysznic przez całe mieszkanie to idę na ślepo  

 
			 
			
					
				Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
				: 28 sie 2016, 21:52
				autor: Asita
				O nie! Co za bezczelne robale! 

 Nie miałam na szczęście takiego problemu. Ale też bym wszystkie świniaki zabrała do weta na przegląd. Oby jak najszybciej malutka pozbyła się tych wszarzy wstrętnych 
