Tak, myślę że są zadowolone

szczególnie, jak przyniosę zieleninkę
Jelena troszkę odżyła ale jest też i niepocieszona, bo Nesia zabrała jej domek

Oczko nie jest cyba aż tak odczuwalne. Ot, jak widzę że więcej przymyka to dostaje kropelki. Wet mówi, że może ona ma skłonność do tego i dlatego to tak nawraca.
Z kolei Nesia z dnia na dzień co raz mniej zestresowana. Będzie dobrze
