Strona 122 z 255

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 19 sie 2015, 10:22
autor: sosnowa
Lesiu, trzymam. Silje, jestem z Tobą!

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 19 sie 2015, 12:00
autor: Assia_B
Lesiu nawet chory nadal piękny...

Trzymam :fingerscrossed:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 19 sie 2015, 13:27
autor: Katia69
Jaki Biedaczek :(
silje :pocieszacz:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 19 sie 2015, 16:41
autor: silje
Dziękuję za kciuki i za wsparcie :buzki:
Wieści z lecznicy są na szczęście dobre.
Leszek czuje się dobrze :) Oby tak dalej :fingerscrossed:
Zabieg łatwy nie był, ale dr Kasi udało się usunąć wszystkie zmiany.
Po wycięciu nadziąślaka obniżyła się linia dziąseł, więc trzonowce zostały mocno przycięte- dopiero teraz było widać, jak bardzo są przerośnięte. Wyniki krwi- zupełnie dobre (były robione po czterech dniach na wlewkach, nie wiadomo, jakie były wcześniej). W tej chwili nie ma podobno żadnych przeszkód, aby Leszek zaczął jeść samodzielnie.
Oby zaczął! Ostatni raz widziałam, że chrupie cokolwiek 31 czerwca.. Później już tylko próbował.
Czekają go teraz trzy kolejne dni na wlewkach i Tolfinie, ma też antybiotyk. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Naprawdę zaczynam wierzyć, że wyjdzie z tego. Może będzie tak wielki i piękny, jak jeszcze pół roku temu?
Zaczynam się nieśmiało cieszyć. Może właśnie teraz- ten pierwszy raz, wygramy walkę z ciężką chorobą i okaże się, że zawsze warto walczyć do końca.

Dziś po raz pierwszy od 4 miesięcy nie nastawiłam budzika na 6.00, aby dokarmiać. Dziwnie mi. Nie mielę karmy, nie śpieszę się do domu, bo Leszek głodny.
Teraz będę wyglądała samych dobrych wieści od Dawenny.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 19 sie 2015, 17:22
autor: Assia_B
To super, że wiadomości są pozytywne :jupi: Teraz musi byc już tylko lepiej! Lesio z pewnością znów wróci do swojej kondycji i będzie piękną świnką :)

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 19 sie 2015, 17:34
autor: porcella
Bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 20 sie 2015, 8:37
autor: katiusha
Oby dalej pozytywnie :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 20 sie 2015, 9:38
autor: sosnowa
Ja tez trzymam ekstramocno. Niech się wreszcie los odmieni i skończy ta zła passa.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 20 sie 2015, 10:25
autor: Miłasia
Lesiaczku, ciocia Miłasia bardzo mocno trzyma kciuki za twoje zdrówko, zdrowiej malutki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

: 20 sie 2015, 11:25
autor: Pani Strzyga
Bardzo dobre wieści :) Czekamy na więcej takich pozytywów i nieustająco trzymamy kciuki :)