Strona 122 z 139

Re: Gliwickie stado :)

: 06 lut 2018, 18:04
autor: Kluskaxyz
Brakuje tylko czwartego dziubka biszkoptowego :102: .

Re: Gliwickie stado :)

: 06 lut 2018, 18:13
autor: Dzima
Kluskaxyz pisze:Brakuje tylko czwartego dziubka biszkoptowego :102: .
Chciałam pisać to samo :lol:
Co to będą za emocje przy łączeniu :szczerbaty:

Re: Gliwickie stado :)

: 06 lut 2018, 19:23
autor: martuś
Doskonale Cię rozumiem z chorowaniem i dużą odległością do weta :? U mnie tak samo...

Pandziulek jak słodko wywaliła nóżkę :love:

Re: Gliwickie stado :)

: 06 lut 2018, 20:07
autor: Siula
Cudne te Twoje stadko :love: . Ja też ostatnio mówię, że do Warszawy się przeniosę przez te świnie :lol:

Re: Gliwickie stado :)

: 07 lut 2018, 7:47
autor: Kluskaxyz
Dzima pisze:
Kluskaxyz pisze:Brakuje tylko czwartego dziubka biszkoptowego :102: .
Chciałam pisać to samo :lol:
Co to będą za emocje przy łączeniu :szczerbaty:
Wyczuwam w sobie coraz bardziej chorą ciekawość jak to będzie :help:
Anula filmiki kręć! :photo:

Re: Gliwickie stado :)

: 07 lut 2018, 8:28
autor: Anula
Kluskaxyz pisze:
Dzima pisze:
Kluskaxyz pisze:Brakuje tylko czwartego dziubka biszkoptowego .
Chciałam pisać to samo :lol:
Co to będą za emocje przy łączeniu
Wyczuwam w sobie coraz bardziej chorą ciekawość jak to będzie :help:
Anula filmiki kręć! :photo:
No tak, jak u siebie łączenie masz to najchętniej z domu uciekasz,ale moje to Cię ciekawi :laugh: Zapraszam na oglądanie :D

Re: Gliwickie stado :)

: 07 lut 2018, 16:16
autor: Kluskaxyz
Ja jestem znana z tego, że łączenie najlepiej wychodzi mi na odległość :szczerbaty:

Re: Gliwickie stado :)

: 19 lut 2018, 9:25
autor: Anula
Niestety u nas nieciekawie.
Od dłuższego już czasu widziałam, że Cwaniak zaś gorzej się czuje, do tego jelito ślepe mu tak wywalało, że wyglądał jakby piłeczkę połknął. Na USG w czwartek wyszło, że jelita pracują źle, w jednym miejscu nadmiernie mocno, a za chwilę wcale. Do tego pani dr znalazła kilka innych poważniejszych rzeczy. Problemy z wątrobą, cystę, powiększone przewody z woreczka żółciowego i co najgorsze bardzo mocno powiększone nadnercza. W badaniach wyszła bardzo podwyższona tarczyca, 9,4. Wczoraj zawiozłam Cwaniaka na szpitalik do Bielska, będzie tam minimum do końca tygodnia, niezbędne są kolejne badania bo problem jest trudny i złożony. Od ostatniego USG nie minęło nawet 6 m-cy a tu takie zmiany.
Fisiulina wczoraj też miała kontrolne USG. W listopadzie cysta miała 0,7, teraz ma 0,79 więc ok... ale Fiśka postanowiła sobie w 3 miesiące wyhodować druga o wielkości 1,2. Kontrola za kilka miesięcy.
W domu pusto i przede wszystkim cicho bez Cwaniaczka, nie ma kto zagadywać, mamrotać pod nosem ani pozwalać się głaskać....

Re: Gliwickie stado :)

: 19 lut 2018, 9:33
autor: Anulka1602
:pocieszacz: trzymamy mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za zdrówko :buzki:

Re: Gliwickie stado :)

: 19 lut 2018, 10:55
autor: urszula1108
Ojej, mocno trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: