CAVIARNIA

porcella pisze:Który Twoj chomik jest od Vivy? Czy może z tej interwencji, co to i świnki były?

Atari jest z Vivy. Urodziła się w DT (https://www.facebook.com/PrzytulekRatat ... 4702927326), chyba tam w interwencji świnek nie było.

katiusha pisze: Znaczy niebezpieczne stworki są wewnątrz ogrodzenia, choć wygląda to odwrotnie

Katiusha, na to wychodzi Ryżutek turlał się pod ogrodzeniem a Agent próbował się do niego przecisnąć przez kratki.

A to nie. Bo z tej interwencji (gdzies pod Tarnobrzegiem, czy Zamościem chyba? - Cynthia i Ice będą pamiętać) były świnki i potem afera z Sambojką i całe wiadro chomików. I dr Dorota Wyka z Medicavetu ma jedną syryjkę, ktora gryzie bez uprzedzenia, rzuca się na rękę jak łasica. Wczoraj ją widziałam, bo chwilowo mieszka w lecznicy (chomik, nie dr), łazi po kratach glową w dół, a na klatce wisi kartka: "Nie wkładać rąk!"

Nie jestem pewna czy mama Atari nie była z wiaderka jakiegoś. Atariusz urodziła się 1.01.2015.
Atari to też typ chomika, który nie lubi być brany na ręce. Pozwala się pomiziać po plecach ale z rąk wyskakuje jak poparzona. Na szczęście tak źle z nią nie ma

Ale ma Pani doktor krwiożerczego chomika...

Pimpuś się rozchorował. Bierze antybiotyk i leki przeciwbólowe, wstępna diagnoza to zapalenie pęcherza. USG nie wykazało żadnych mas w pęcherzu, natomiast zarejestrowało skurcze pęcherza. We wtorek mamy kontrolne USG
Młodzian czuje się dobrze, wcina i kwika

Dziękuję za kciuki Pimpuś nadal popiskuje ale już rzadziej. Liczę na to, że to jednak tylko zapalenie...

Toby dzisiaj odwiedził Park Śląski. Adoptowałam go 1,5 roku temu. Jak ten czas leci

zapalenie pęcherza u świnkochłopców rzecz częsta. 1/6 uroseptu dobrze jest dawać co jakiś czas profilaktycznie, jeśli chodzą po podłodze zwłaszcza.

Własnie mnie naszło, aby spisać nazwy i zakupić rózne specyfiki w razie "W"..

Ale masz super podpis PFF