Moje kochane świnki (po)morskie..

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

NIKI 2

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: NIKI 2 »

Brawo, tak trzymać :fingerscrossed: :fingerscrossed:
axxk

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: axxk »

wczoraj chwytał marchewke a co dzisiaj? coś jeszcze udało sie wszamać?
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8091
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: silje »

No właśnie sztuczka z marchewką była chyba jednorazowa. Wczoraj kontynuował jedzenie startego jabłka i gruszki- ale to dla mnie i tak byłby niebywały widok. Jak wróci i ja to na własne oczy zobaczę- nie będę się mogła napatrzeć.

A żeby mi się nie nudziło- Junior chyba będzie znowu musiał pojechać na korektę, choć nie jestem pewna, czy to tylko o zęby chodzi. Gorzej je, zgrzyta przy tym, poleciał na wadze. Przyplątała się też wczoraj biegunka- dałam Smectę i przeszła.
Wczoraj bardzo się ślinił- dziś już przestał. Wciągnął ze strzykawki 2x 20ml- znaczy, że się sam nie najada, choć przy misce siedzi i kombinuje.
Zobaczę co dalej będzie, ale coś mi się wydaje, że wyjazd nas nie ominie.
Oszaleję przy tych świniach.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT
Luna_Luna
Posty: 438
Rejestracja: 08 lip 2013, 19:51
Miejscowość: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: Luna_Luna »

One zawsze muszą coś wymyśleć aby nam nie było zbyt dobrze.
Junior :fingerscrossed: i przestań już wymyślać.
Katia69

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: Katia69 »

Czekamy na wieści :świnka1: :świnka1:
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8091
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: silje »

Byliśmy na wycieczce w Gdańsku. Junior, trzy tymczasy i ja w roli kierowcy.
Faktycznie korekta była potrzebna- już je lepiej :)
Co do biegunki- to nie mam pojęcia skąd. Podejrzewam, że winna może być trawa zrywana z nowego miejsca. Połaszczyłam się na taką rosnącą blisko pola- była piękna, zielona. Wybierać teraz za bardzo nie ma w czym, bo susza. A na tym polu może jakiś nawóz zarzucili, czy co? Może się podtruł? Ale dziwne, bo wszystkie co do jednej świnki jadły tą trawę, a tylko jemu by zaszkodziło? Chociaż mały Virgo (tymczas), też miał dziwne osłabienie.. Może ma to jakiś związek, a może nie. W każdym razie trawę dla spokojności wyrzuciłam i poszłam na "swoją" łąkę ścinać to, co się uchowało.

A Leszek u Dawenny wciąga po 60 ml na raz i jeszcze mu mało :shock:
Niech się lepiej weźmie za normalne jedzenie leń jeden.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13537
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: pucka69 »

60 ml na raz? Nie za dużo? a ile razy dziennie?
Obrazek
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8091
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: silje »

U mnie jadł 50-60 ml 4xdz. Tak się przyzwyczaił. Nie umiałam go przestawić, żeby jadł częściej, a mniejsze porcje.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Lotka +21 w DT
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13537
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: pucka69 »

Dobrze rozumiem? 4 x 60 ml = 240 ml/dziennie? Silje, jak jesteście przekonane że ma tyle jeść to ok, mnie się wydawało że świnka ma jeść mniej, ale może się mylę? Kto się zna na tym jeszcze?
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23212
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.

Post autor: porcella »

5 duzych strzykawek??? na raz? Rety!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”