Strona 127 z 186
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 25 sty 2017, 0:04
autor: paprykarz
Pochwały za kocyk to się należą goice
Dzieciątko będzie dziewczynką. Lekarz się wygadał bo my nie chcieliśmy wiedzieć. NA początku liczyliśmy po cichu na chłopca. Znaczy ja liczyłam bo wydawało mi się, że z chłopakiem jakoś łatwiej
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 25 sty 2017, 0:43
autor: porcella
Aga, dziewczynki sa faaajne

i mozna je ubierać ładnie i są bardzo silne (nawet jeśli nie fizycznie), a to się w życiu przydaje!
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 25 sty 2017, 8:25
autor: Asita
Ja osobiście też bym wolała chłopca, ale nie wiem czemu, bo potem chłopaki są jakieś takie głupie...A potem to już nie ma różnicy czy ma 6-16-36 lat, już do końca taki sam jest

Zawsze się z koleżanką śmiejemy, bo ona ma syna 18 lat i ma dokładnie takie same zachowania jak Mig, co ma 40 lat

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 25 sty 2017, 8:56
autor: lunorek
A ja mam i jedno i drugie i w sumie podejrzewam, że jak dorosną nie będzie większej różnicy, ale córa jest zawsze bliżej matki... I jeśli mam być szczera, to się naszarpałam dużo bardziej z synem do tej pory niż z córą, młoda jakoś sama się chowa i jest bezproblemowa. I ciesz się. Ja po pierwszym chłopaku myślałam, że drugi też będzie chłopak i chyba z przyzwyczajenia byłam nawet rozczarowana trochę, że jednak dziewczyna. A teraz jak sobie to przypominam, to sobie myślę: jaka ja durna byłam

Zresztą wiele zależy od dziecka, cech charakteru, wychowania itp. Jak mawiają: najważniejsze, żeby zdrowe było.
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 26 sty 2017, 10:52
autor: sosnowa
Paprykarz, nie ma to jak córka. Nie myśl o niej w kategoriach różowiutkch, rozkapryszonych księżniczek, to przecież WASZE dziecko. Wizualizuj sobie dziewczynę obłożoną świniami, z kotem na głowie.
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 26 sty 2017, 12:36
autor: lunorek
Moja nie cierpi różu

Miała etap różowej landrynkowej księżniczki w wieku 2-4 lat i wyrosła. Aktualnie niebieski, granat, czerń, szarości preferowane, zainteresowania? Książki i filmy fantasy oraz sci-fy, smoki, nietoperze i świnie oraz inne stworzenia małe i duże

Pulpettę ona na mnie wymusiła, bo nietoperza zaadoptować się nie dało... A wszystko zaczęło się od tego filmiku
https://www.youtube.com/watch?v=FkeSSdwbnPg Nie wiem czemu zawsze na nim ryczę jak bóbr

Z zabawek: aktualnie pokemony... To tyle by było w temacie. Bardzo dziewczęca, nie ma co

Ciesz się z córy

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 26 sty 2017, 12:54
autor: Asita
sosnowa pisze:Wizualizuj sobie dziewczynę obłożoną świniami, z kotem na głowie.
To jest najlepsze

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 26 sty 2017, 21:32
autor: paprykarz

Taaa kotami to na pewno będzie obłożona.
My też za różem nie jesteśmy

Jak mała pójdzie w moje ślady to ja raczej "chłopczycą" byłam.
We wtorek wieczorem zaczął się u nas Armageddon. Toffi zjadł coś spod śmietnika u sąsiadki. Jazda była całą noc bo się nie mógł załatwić. Co godzinę, półtora biegałam z nim na dwór. Artur wrócił dopiero po 2 w nocy z pracy i zmiana była i on biegał. Potem jeszcze zwymiotował. Jakby mięsem jakimś

Może kość w nim była i stąd te akcje z kupą. Rudolf nieprzytomny był i nie wiedział po co ma wychodzić tak często na dwór. Artur go pod pachą wynosił. Rano byłam tak wykończona, że pomyliłam dzika z sąsiadem. Myślałam, że się sąsiad schyla i coś zbiera

Szkoda, że po 6 rano.
Do tego koty się znarkotyzowały nowymi zabawkami z kocimiętką. Ginger wymiotowała, szalała, napastowała Rudolfa. Noc z piekła rodem. Ale u nas normalnie nie może być. MAm kilka nowych fotek ale to musicie mi przypomnieć bo mam zaniki pamięci
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 26 sty 2017, 21:43
autor: Asita
To nie lepiej wstawić te foty od razu a nie kazać przypominać?

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 26 sty 2017, 21:44
autor: paprykarz
Sałatkę dziergam, prasuję i ogarniam chatę. Korzystam z tego, że się w miarę dobrze czuję.