CAVIARNIA

porcella pisze:Moja córka powiedziała dzisiaj, jak usłyszała, że się martwię, bo on staruszek:
"Ale on Cię lubi".
To jest jakiś argument chyba?

Bardzo mocny

Oczywiście!
Ech, te nasze chorowitki.. Trzymam mocno za Pontusa

Bądź dzielny chłopie!

Trzymamy kciuki i pazurki

argument rzeczywiście nie do odparcia

Trzymam bardzo.
Lord jest twardy, co tam jakieś węzły!

Lordzie tak nie wypada.

Dla Pontusa bardzo dużo

Trzymam kciuki za zdrowko Pontusa

Oby nasze proski byly zawsze zdrowe.

Lordzie - nie wypada chorować

-Te-ek - rzekł Lord Pontus i poszedł szamać cykorię

Lord aż osiwiał z tych nerwów, łażą mu tam bezczelnie, zajmują miejsce pod mostem i rozpychają się tymi gruuubymi tyłkami...

On tak stale wygląda jakby dopiero się zerwał z łóżka i pilnie potrzebował kawy?

Przyjaciele Lorda Pontusa