CAVIARNIA

Właśnie! Jak Siu wczoraj urodziła to mogę juz przyciąć jej pazurki????

Chcę zamówić nożyczki do pazurków, ale zastanawiam się, które lepsze. Ma ktoś z Was któreś z nich?

http://hipcio.sklep.pl/produkt/zolux-ob ... tki-203040

http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-n ... w-8cm-2373

Dziękuję za pomoc

Ja oraz nasz wet mamy trixie i sobie chwale

Moje Trixie wytrzymały już siedem lat, i nie zapowiada się, żeby miały odejść na emeryturę Solidne, wygodne, ogółem polecam.

Ja miałam wcześniej coś takiego:
http://www.zooplus.pl/shop/psy/maszynki ... azki/30587
Znaczy mam nadal, ale przy tych moich łobuzach wyrywających się, zanim przełożę ten paznokieć przez pętelkę to oni 5 razy się wyrwą. Ostatnio obcinałam u weta przez złamaną rękę i on miał własnie takie nożyczki, sprawnie mu poszło... To zamówię trixie w takim razie! Dziękuję

Wczoraj pierwszy raz obcinałam naszemu świniakowi pazurki - obcinaczkami dla psów

Przykryłam mu łepek ściereczką, położyłam go na kolanach do góry brzuszkiem, Maja go delikatnie przytrzymała by się nie wiercił i obcięłam - bez stresu i bez kwiku

Troszkę jak kura- wstał dopiero jak zdjęłam mu ściereczkę z łebka

świnek nie wolno kłaść do góry brzuszkiem! Możesz w ten sposób kręgosłup uszkodzić, swinkowe kosteczki są bardzo delikatne

Zauważyłam, że ostatnio jedna świnka ma brudne pazurki. W pewnym miejscach po prostu ma czarne od spodu - czy wystarczy to spróbować oczyścić wodą? Tylne pazurki ma zdecydowanie brudniejsze. Przepraszam za jakość, ale Willy podczas zdjęć był zestresowany lekko, bo 5 minut wcześniej miał obcinane pazurki.

Pytanie ważne mam. Panienki są dalece zbyt dzikie, żeby obciąć im pazurki - w tej chwili jest to gorzej niż niewykonalne. Nienawidzą ludzkiego dotyku, brania na ręce, kolankowania, a dotykanie łapek to już panika w formie czystej. Idzie nam jakoś przyzwyczajanie panienek do siebie nawzajem, ale odkąd się bardziej polubiły to i z miejsca nas oboje ZNIElubiły XD. Całkiem naturalne, ale wszyscy wiemy, ze proces oswajania się z "tymi dużymi" zajmie trochę czasu i nie zdziwię się, jeżeli będą to lata a nie tylko miesiące. Ale jednak pazurzaste obciąć trzeba.
Wet? Ale jak je wziąć do weta skoro pogoda nie pozwala?
Idee i pomysły mile widziane.

Pandorzaste pisze: Wet? Ale jak je wziąć do weta skoro pogoda nie pozwala?
Idee i pomysły mile widziane.

Transporter owinięty kocem +znajomy z autem.. i można do weta jechać