Strona 14 z 35
Re: Lusia i Dżamma
: 07 kwie 2016, 13:51
autor: katiusha
Leniwie, jak zwykle

Re: Lusia i Dżamma
: 07 kwie 2016, 19:40
autor: swissi
Moje pierwszy raz od kiedy że mną są miały dziś wybieg tylko około pół godziny. 12 h. W pracy i padam na pysk.....
Re: Lusia i Dżamma
: 07 kwie 2016, 20:06
autor: katiusha
Jakieś wiosenne przesilenie pracowe? Zamiast się cieszyć wiosną, czas nam w robocie ucieka..

Re: Lusia i Dżamma
: 08 kwie 2016, 19:18
autor: Lusia123
dziś natrafiłam na ciekawy artykuł w internecie
http://weterynaria.arison.pl/guzy-tarcz ... -morskiej/
objawy Lusi

np. Objawem, z którym możemy się spotkać najczęściej, jest wyczuwalny guzek na brzusznej stronie szyi. Tarczyca rzadko kiedy przerasta w całości. W omawianym badaniu [4], poza jednym przypadkiem, u wszystkich świnek z wyczuwalną zmianą na szyi rozrostowi ulegał tylko jeden płat tarczycy.
Drugim równie często spotykanym objawem jest stopniowa utrata masy ciała u zwierzęcia, które ma dobry apetyt. Czasami właściciele opisują zachowanie chorych zwierząt wręcz jako żarłoczne. Chore świnki potrafią poświęcić wiele godzin dziennie na jedzenie, a mimo to sprawiać wrażenie stale głodnych. Zjawisko to w połączeniu z chudnięciem jest często powodem wizyty u lekarza weterynarii.
Nadmiernemu apetytowi może towarzyszyć zwiększone pragnienie (polidypsja) oraz zwiększona ilość wydalanego moczu (poliuria). Świnki takie są często nadmiernie pobudzone, nerwowe.
Chciałam się dziś udać do weta ,ale chyba naszej Pani nie było może w poniedziałek ?
Muszę jej zasugerować objawy Lusi...
Re: Lusia i Dżamma
: 08 kwie 2016, 20:14
autor: swissi
pewnie lepiej skonsultować tym bardziej że to chyba dość częsta choroba u świnek :/
Re: Lusia i Dżamma
: 09 kwie 2016, 5:39
autor: katiusha
Na pewno zasugerowanie nie zaszkodzi, a może pomoże

Re: Lusia i Dżamma
: 11 kwie 2016, 16:00
autor: Lusia123
Relacje od weta :
Ta wizyta wiele nam nie dała

Pani zrobiła USG jamy brzusznej wszystko w porządku
Co do podejrzeń o problemach z tarczycą to u niej nie pobiorą krwi więc kazała nam iść do innego weta
No i tyle co się dowiedziałam to ,że mam iść do innego weta na badanie krwi ech...
Pojechała też z nami Pusia ,bo jakaś biała maź w oczku miała (ropa ?) ,ale to chyba jednorazowe pani wet jakieś kropelki do oka dała pod latarką obejrzała i mała chyba coś się drapała w te oczko ,bo jakieś zagojone ranki były widoczne

Wracając do oczka to nic może ja przesadzam....
Re: Lusia i Dżamma
: 11 kwie 2016, 17:10
autor: Carmelisa
A u którego weta byłaś?
Bo z tego co wiem od silje (i z forum), to albo uderzać w Gdyni na Apisa (Chwarzno-Wiczlino), albo w Gdańsku do Gursztyn (Osowa).
Re: Lusia i Dżamma
: 11 kwie 2016, 17:13
autor: Lusia123
Byłam na Apisa

Re: Lusia i Dżamma
: 11 kwie 2016, 18:05
autor: Carmelisa
To może spróbuj u Gursztyn? Droga taka sama jeśli autobusem jedziesz. Z tego, co ogarnęłam w wątku silje, to tak jak ja, na Dąbrowie mieszkasz, więc w 171 i wysiadasz na Sopockiej, a stamtąd jakieś 5 minut do gabinetu : ) (nie, nie byłam, ale okolicę znam, bo moje dwie kumpele z uczelni tam mieszkają).