Kornelia [*]i Daphne - w drodze do DS

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: Cynthia »

justynuszek pisze:Czy Kornelia czeka na Zenka czy jednak do adopcji do innej samiczki?
Raczej poczeka na Zenka...
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: Cynthia »

Na Zenka jeszcze trochę poczeka...
Kornelia zrobiła się oswojoną świnką - podchodzi do drzwiczek, z ręki bierze jedzonko(wyrywa wręcz), nie ucieka. Tylko głaskania nadal nie lubi - ewentualnie po karku
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: Cynthia »

U Kornelki znów kłopoty ze skórą, chyba żeśmy się nie doleczyli :sadness:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: porcella »

No patrz, a Bianka ma juz piękną sierść i skórę, a tez była łysawa. Co to jest za paskudztwo?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: Cynthia »

Porcello, tylko u Bianki zmiany były niewielkie... A Kornela była jedną wielką raną... Skóra nie wróciła jeszcze do normalności... Łuszczy się trochę i gubi włosy
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: porcella »

Ojej. Biedna Kornelia. Bianki właściwie nie leczyłam, samo przeszło.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: Cynthia »

porcella pisze:Ojej. Biedna Kornelia. Bianki właściwie nie leczyłam, samo przeszło.
Bianka jak do Ciebie pojechała, była już podleczona... u Kornelii te miejsca z łuszczycą są wrażliwe... Podrapała panią doktor, gdy chciała zbadać, skąd kichanie :glowawmur:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: porcella »

Fakt Bianka miala długo przewrażliwiony grzbiet, nadal nie przepada z głaskaniem - poza łebkiem ...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: Cynthia »

A Kornelia tylko po szyji :szczerbaty:
joasior

Re: Kornelia - czekając na Zenka

Post autor: joasior »

Kornelko wracaj do zdrowia. :buzki:
Jak była u mnie to nie zauważyłam, żeby miała jakieś problemy ze skórą. Więc musiałao jej się coś nowego przyplątać. Może inna świnka coś przyniosła? Nie przybył u Ciebie nikt nowy do stada?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”