Strona 131 z 627
Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 07 sie 2015, 20:33
autor: sosnowa
Zebcio miał raka płuc. To nie było zachłystowe zapalenie płuc.
Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 07 sie 2015, 20:38
autor: porcella
o matko. To koszmarne, ale wyjaśnia wszystko. I może to okropnie zabrzmi, ale przynajmniej umarł szybko i stosunkowo mało cierpiąc.
Pozdrawiam Was, współczuję i uściski dla Burakury

Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 07 sie 2015, 21:27
autor: Marikaaa
Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 07 sie 2015, 22:25
autor: pucka69
Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 08 sie 2015, 8:03
autor: sosnowa
Dr Kasia powiedziała, że wyniki sekcji ją zaskoczyły. Nie ma śladów zachłystowego zapalenia. W związku z przebudowaniem małżowin nosowych on miał osobny problem w nosie, a w płucach bardzo rozległe mikrozmiany nowotworowe. Nie było widać ani na echu, ani na rtg, dopiero sekcja pokazała czarne płuca. Nie mial szans.
Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 08 sie 2015, 8:05
autor: joanna ch
Biedulek...
Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 08 sie 2015, 8:16
autor: sosnowa
To był wspaniały świnek.
Miał cudowny charakter, był twardy, nigdy nie wrzeszczał przy zastrzykach, pozwalał na wszystkie zabiegi pielęgnacyjne, nawet nieprzyjemne. Był dzielny, biegał odważnie po całym mieszkaniu, badał nowe obszary jak prawdziwy odkrywca. Był też bardzo spragniony bliskości człowieka, mógł każdą ilość czasu spędzić wtulony w moją szyję, głaskany cudownie gulgotał, jak to chyba tylko teddiki potrafią. Burakurę całował w czoło. Z Dużym lubił długie męskie rozmowy, niby się nie rozczulał, ale jak wrócił z korekty trzonowców, to ponad godzinę siedział mu na klatce piersiowej wtulając głowę w jego rękę. Kochał spać w kapciochach i jamkach od pastuszka, wylegiwał się w nich z nogą. Bardzo lubili obwąchiwać sobie noski z Łatą. Do dziewczyn się garnął, acz nie nachalnie. Uwilelbiał bawić się swoją piłeczką przywiezioną jeszcze z poprzedniego domu.
Uważam za wielki dar każdą chwilę jaka nam razem była dana.
Bardzo żałuję, żę nie mogłam byc przy nim w chwili śmierci.
Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 08 sie 2015, 8:31
autor: Cynthia
Współczuję

Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 08 sie 2015, 8:36
autor: Werusiek
Bardzo współczuje.

Re: Turbulencja[*], Euzebiusz [*] i żywi
: 08 sie 2015, 9:46
autor: Lilith88